- Jeongin chodź już z tego okna i zamknij je - powiedział starszy z chłopaków spoglądając na młodszego z niepokojem w oczach.
To nie tak, że Jisungowi było zimno. On po prostu bał się, że Yangowi przyjdzie coś głupiego do głowy, a on zbyt późno zareaguje. Dlatego teraz jego ruchy przy parapecie były cały czas śledzone przez oczy chłopaka.
- Po co? - zapytał Jeongin i odwrócił w jego stronę swoja twarz. Zmęczone i podkrążone oczy. Zaczerwienione i lekko opuchnięte policzki. Wyglądał okropnie.
- Po prostu tu przyjdź - wyszeptał Jisung i nie był do końca pewny czy młodszy go usłyszał. Wiedział, że gdyby powiedział to głośniej jego głos najprawdopodobniej by się załamał.
- Jak mus to mus - odparł Yang i zszedł z parapetu zamykając swoje okno. Podchodząc do łóżka przystanął obok swojej szafy - Mogę ci coś pokazać?... Ale obiecaj, że nie będziesz zły.
- Huh? O co chodzi Jeo? - Han zmarszczył brwi patrząc na przyjaciela, który zaczął wyciągać z szafy pudełko po butach - Co to jest?
- Mam z nim zdjęcia...- wyszeptał Jeongin siadając na miejscu obok niego i czując, że jego oddech jest cięższy. Ale nie chciał tym razem od razu szukać inhalatora - W tym pudełku są nasze wspomnienia...Wiem, że powinienem je wyrzucić lub spalić...Ale nie umiałem okej? To był mój pierwszy chłopak...I na serio byłem w nim zakochany. Poza tym...Są tam też zdjęcia naszej paczki. Zanim się rozpadła...I jest też ten...Uhh...Woojin? Chyba tak miał jego kolega prawda?
- Jeongin... - powiedział miękko Han i wyciągnął pudełko przyciągając młodszego do uścisku - Masz racje. Powinieneś to wyrzucić juz rok temu, a mimo to dalej to masz...
Młodszy wtulil się ufnie w starszego i przymknąl oczy czując ulgę. Spodziewał się, że Jisung raczej zacznie krzyczeć na jego głupotę, a nie glaskania po włosach.
- Obejrzymy je? - wyszeptał Yang i poczuł jak dłonie Jisunga w momencie zamierają, a serce niebezpiecznie przyśpiesza - Chce go zobaczyć na fotografiach...Proszę Jisung. To ostatni raz i później je wywale zgoda?
- Ostatni raz...- odpowiada Han i odsuwa się wyciągając do mlodszego mały palec - Zgoda.
I kiedy tylko ich male palce zetknęły się oboje wiedzieli, że to nie będzie ostatni raz kiedy wspólnie zajrzą do pudełka, które wylądowało w dłoniach Jisunga.
~~~
Nie mam siły sprawdzać wiec jak są jakieś błędy to piszcie~~Wgl teraz wsm zapomniałam kogo miałam dac na tego aussieboya XDDDDD także ide sprawdzać w zeszycie
![](https://img.wattpad.com/cover/194352905-288-k107965.jpg)
YOU ARE READING
pleaѕe don'т go
RandomJeongin jest zakochany w Hyunjinie. Hyunjin chce Jeingina tylko dla siebie. Ale żaden nie umie ubrać tego w słowa. ~~~ Hwang666: Dlaczego? innie166: Bo dzięki tobie, się uśmiecham ~~~~~