- Myślisz, że będę mógł do ciebie przyjechać? - zapytał cicho Jeongin i przeczesał swoje włosy patrząc na sufit.
Przegadał z Hyunjinem już trzy godziny z czego półtora godziny poświęcił na objaśnianie sytuacji z Chanem. Starszy z dwójki chłopców coraz bardziej nienawidził byłego chłopaka Jeongina.
- Jak twoja mama się zgodzi to nie ma problemu Jeongin - odpowiedział starszy i poprawił swoje włosy ziewając - U mnie zawsze będzie miejsce dla ciebie, przecież o tym wiesz Jeonginnie.
- Wiem hyung - mruknął młodszy i lekko się uśmiechnął - Zapytam jej i może przyjade w piątek okej?
- Będę na ciebie czekał - powiedział Hwang i w tym nie miał na myśli ich piątkowego spotkania. Chciał, żeby Jeongin go kochał tak samo jak on kochał jego.
- Wiem hyung - odpowiedział Yang i poprawił swoją koszulkę - Dziękuje ci hyung.
- Za co? - zapytał Hyunjin nie rozumiejąc młodszego.
- Za to, że przy mnie jesteś - odpowiedział Jeongin i uśmiechnął się mimo, że Hwang nie mógł tego zobaczyć.
***
Piątek nadszedł wielkimi krokami. Matka Jeongina wzięła wolne w pracy aby jej syn bezpiecznie dojechał do kolegi. Nie chciała, żeby tłukł się pociągami lub autobusami.
- Masz wszystko? - zapytała kiedy oboje siedzieli w samochodzie, a ona zapytała o to samo już szósty raz.
- Tak mamo mam wszystko - odpowiedział Jeongin i poprawil swoją bluzę patrząc za okno - Mam inhalator w razie czego i wziąłem nowe wyziewy.
- To dobrze - stwierdziła dorosła i delikatnie się uśmiechnęła - Jakby coś się działo to do mnie zadzwonić dobrze?
- Oczywiście mamo.
~~~~~~~~~
C z a sJa wiem, że to powinno już dawno być skończone, ale nie mam tak bardzo czasu, że to hit. Jak wracam do domu wczesniej niż 17 to cud jest i impreza na dzielni.
Stwierdzam, że pewnie zostało jakieś 10-15 rozdziałów do końca but nie jestem pewna czy wyjdzie
YOU ARE READING
pleaѕe don'т go
RandomJeongin jest zakochany w Hyunjinie. Hyunjin chce Jeingina tylko dla siebie. Ale żaden nie umie ubrać tego w słowa. ~~~ Hwang666: Dlaczego? innie166: Bo dzięki tobie, się uśmiecham ~~~~~