... Jest Źle...

68 5 1
                                    

-deku-kun! - (uraraka wybiegła zza grupki uczniów)
-hej uraraka! -
-przepraszam że tak późno, ale aizawa mnie zatrzymał-
-spoko. Co chciał od ciebie aizawa-sensei? -
-a ten, możesz jutro iść do szkoły-
-naprawde?! -
-no, w końcu to ty ich zatrzymałeś-
-heh, racja-
-to teraz opowiadaj co się w windzie działo ÓwÓ -
-huh? Nic co myślisz że sie działo-
-ale coś napewno-
-uhh... Zgasły światła, a ja się boje ciemności więc odruchowo się do niego przytuliłem, zadiwolona? -
-A ŻEBYŚ WIEDZIAŁ JAK! -
-uraraka-san... -
-no co? Słodko ze sobą wyglądacie-
-huh? Uhhh-
-haha! To prawda bo się rumienisz! -
-co prawda? -
-że chodzicie ze sobą- (deku tylko szeroko otworzył oczy)
-dobra, zabieraj swojego kochasia na góre i róbcie se tam co chcieliście-
-z kąd ty-
-ma się swoje sposoby XD-
-to pa-
-pa-
-hej todoroki-kun, idziemy? -
-ta -
-to choć- (i poszli do pokoju deku)
[...]
Pov. Todo

-to co chcesz oglądać? -
-hmmm, może jakieś anime? -
-a jaki rodzaj? -
-nie wiem, masz jakiś pomysł? -
-może henta-
-NIE! -
-midoryia-
-ta-(todoroki pocałował deku)
-mówiłem ci że ma- (deku złapał todorokiego za kołnież bluzki i go pocałował)
-a w taki sposób moge? -
-... No nie wieeem~-
-to co chcesz oglądać? -
-mówiłem że henta-
-nie oglądam żadnych hentai! -
-ale j- (nagle rozniósł się głośny dźwięk wybuchu)
-co to było?! -
-lepiej chodźmy to zobaczyć-
-o-okej- *wziąłem midoryie za ręke i wyszliśmy z budynku, było widać tylko dym unoszący się nad U. A. *
-to nie wróży nic dobrego-
-uraraka-san! -
-ah! Deku-kun! -
-ochako wiesz co się stało? -
-wiem tyle że coś wybuchło w U. A., ale to chyba też wiecie-
-ta... Widze też że mnóstwo uczniów biegnie zobaczyć co się stało-
-to choćmy też zobaczyć! - *pobiegliśmy we trójke w strone budynku*
[...]

-o boże... Co tu się stało?! -
(jakiś uczeń) - słyszałem że to złoczyńcy spowodowali wybuch-
*złoczyńcy? Wybuch w U. A., ale po co? Całkowicie im się nie opłaca... Czy chcieli zwrócić uwage i coś zrobić (uraraka pobiegła dalej)... Musze trzymać izuku na widoku*
-midoriyia? -
-tak? -
-nie oddalaj się, mam wrażenie że ten wybuch to tylko odwrócenie uwagi-
-dobrze, ale i tak lepiej choćmy zobaczyć co się stało-
-okej- *złapałem midoryie za ręke i poszliś dalej*
[...]

(pod szkołą)
-ja pierdziele-
-oby nic się nikomu nie stało-
-podejdźmy bliżej- *poszliśmy do tłumów uczniów, ale wciąż byliśmy na tyle, chyba nikogo za nami nie ma-
-todoroki-kun, widzisz coś? -
-nie-
-to- *poczułem że ręka midoryia została wyrwana z mojej, szybko się obruciłem*
-mi- *serce mi na chwile staneło, gdxie on jest. Rozejrzałem się nerwowo i zauwarzyłem kontem oka zamykający się portal... Nie tylko nie to! Obróciłem się w strone portalu, ale już zniknął, może mi sie tylko zdawało?... Nie... Na ziemi leży brązoletka którą dziś miał... Kurwa! -
-ej! Mieszaniec, co ty taki spięty-
-zabrali midoryie... -
-co ty pieprzysz-
-widziałem portal kurogiriego-
-co kurwa? Chcesz mi wmówić że to całe zamieszanie tylko żeby zwinąć deku?! -
-najwyraźniej-
-to co tak tępo stoisz?! Choć powiedzieć jakiemuś nauczycielowi! - *katsuki złapał nie za przedranie i gwałtownie mną szarpną*
(jak znaleźli aizawe)
-aizawa-sensei! -
-hah? Co chcecie? Nie widzicie że jestem zajęty? -
-gadaj-
-widziałem jak zavierają midoryie-
-?! -
(po odejściu id zdarzenia w ustronne miejsce i opowiedzeniu co się stało)
-dziękuje że mi powiedzieliście, ide poinformować innych nauczycieli, a wy idźcie do dormitoriów (po czym wybełkotał) trzeba jakoś wygonić te dzieciaki- *oby nic mu nie zrobili bo se nie wybacze*
-te, widziałeś kto to dokładnie był? -
-nie, tylko portal zauwarzyłem... I kogoś w czarnej bluzie? -
-kurwa, dlaczego jego zabrali? Cały pieprzony czas się do niego kleją-
-lepiej chodźmy już-
-ah, wal sie- (katsuki poszedł w strone kirishimy który gadał z sero) *to najwyraźniej ide sam... Czy on poszedł do kirishimy?... Nie ważne* (todoroki poszedł do dormitorium*

Hejka, mam nadzieje że triche wzbudziło emocje. 607 słów, do następnego✋

🌸【POCZĄTKI POCZĄTKAMI, ALE CO DALEJ?】🌸Where stories live. Discover now