XVIII. Znalezisko

1.7K 116 14
                                    

Pov. Dipper
- Ehhh B..B..Bo...Ale jak dziwnie? - udawałem że nie wiem o co chodzi.
- Oj brother nie udawaj że nie wiesz o co chodzi.. - powiedziała i poruszała brwiami.

- Siostra głupia Jesteś?... Nie wiem o co ci chodzi ale jak masz coś zboczonego na myśli to o tym zapomnij. - odpowiedziałem zakładając ręce na piersi i przewracając oczami. Bill się zaśmiał a ja się zarumieniłem i  spojrzałem na niego z wyrzutem.

- No co? - zapytał jak niewiniątko.
- Nic. - wyczujcie te barwę nienawiści w moim głosie.
Dziewczyny zaczęły się głośno śmiać.

- No co!!!!?? Albo wiecie nie ważne mam dość tej absurdalnej zabawy  - zdenerwowałem się i opuściłem pokój. Miałem dość tych ich docinek pewnie i tak nie wiedzą o co chodzi i dobrze ja też chcę o tym zapomnieć.

Nagle przypomniała mi się sprawą z wujkiem Fordem może... On miał rację... Tylko dlaczego mi to zrobił... Czemu się zachowuje jakby nic się nie stało..zająłem się tym głupim trójkątem i zapomniałem o całym świecie o tym że wuj miał mnie za ścierwo, a może nadał ma? I ten wiersz który mi dał dlaczego nad nim nie myślę. Ehhh...

Postanowiłem że nie zamierzam siedzieć w pokoju i nic nie robić więc zszedłem do pracowni wujka... Musi tu być odpowiedz na to dlaczego się tak zachowywał...zacząłem przeglądać kartki z zapisami... Z tego co tu widzę pracował nad projektem który nazwał ,,PWD303,, jednak coś mu nie wyszło i musiał zawiesić swój projekt, ale jedno mnie nie pasuje czemu napisał że projekt został zawieszony? Wujek Ford jak już coś robi to do końca.. zobaczyłem dziennik na nim był znak zajarzenia* a okładka była zielona.. jednak w środku nic nie było na pisane po chwili zastanowienia szybko udałem się na górę po latarkę UV z tego co pamiętam znajduje się ona w szufladzie w kuchni.

Tam był Bill myjąc naczynia, to zabawne wielki demon zabrał się za mycie naczyń nie do uwierzenia co?

- Cześć - przywitałem się przez co oderwał się od mycia i spojrzał na mnie.
- Hej coś się stało? - spytał.
- Nie a co pytanie wyzwanie lub lanie się skończyło? - zapytałem z podniesioną brwią i uśmieszkiem. Na co ten zmarszczył brwi.
- Taaaa... Teraz dziewczyny rozmawiają o chłopakach co mnie znudziło. - Uśmiechnął się co odzajemniłem.

Chwila po coś tu przyszedłem a no tak latarka UV! Zacząłem przeglądać wszystkie szafki.

- Po co ci latarka UV? - spytał. A no tak zapomniałem że on czyta w myślach.
Podszedłem do niego i pokazałem znalezisko.
- Patrz co znalazłem u wujka.. - podałem mu dziennik a on otworzył go.
- Przecież tu nic nie ma - powiedział. Marszcząc brwi i przekręcając głowę.
- Właśnie dlatego mi potrzebna latarka baranku - stuknąłem go w czoło rozbawiony.
- Aaa no tak teraz to ma sens - powiedział i walnął się w głowę zdając sobie sprawę z własnej głupoty. Wróciłem do przeszukania szaf i natrafiłem na znalezisko... Po czym oświetliłem kartkę a naszym oczom ukazał się napis....




473 słów

Polsat moi mili tak wiem słaby moment ale po czasie nie obecności spowodowane drobnymi problemami nawet mam liste..

- Lenistwo
- Brak czasu
- Brak weny
- Szkoła
- Brak telefonu bo dostałam karę..;(

Ale teraz wstawiłam rozdział jej

☣️* Tak wygłąda ten znak nie? O taki mi przynajmniej chodziło

Dlaczego?! Where stories live. Discover now