Kamil

1.2K 20 6
                                    

[Lexy]
Właśnie się obudziłam. Włożyłam cokolwiek i zeszłam na dół. W kuchni stał Marcin

L: Hi Dubi
M: Cześć Lexy
L: Gdzie Stuart i Kacper?
M: Poszli coś załatwić a Julia oczywiście w szkole
L: Kiedy wrócą?
M: Nie wiem
L: fuck!
M: a co?
L: Dowiesz się potem 

Uśmiechnęłam się i przytuliłam chłopaka. Its my best friend! 
[Marcin]
Lexy chciała by byli wszyscy...A jeśli mnie kocha?! To głupia myśl i trochę na spontanie ale marzę o tym od kiedy ją poznałem...-Chcesz iść do maka?- 
L: "McDonald's" No "mak" Ale yes, of course

[minęło trochę czasu]

[Marcin]
Zjedliśmy tam śniadanie i rozmawialiśmy. Wiemy o sobie chyba wszystko! Lexy jest świetna i taka zabawna! Myślałem, że znam ją całą. Aż do chwili kiedy pojąłem, że jednak nie bardzo
L: Kamil! Hi! 
K: Lexy? cześć!
Patrzyłem jak Lexy podchodzi do jakiegoś typka i ...pocałował ją na przywitanie. Jak się czułem? Nie jestem pewien, smutny, zły, pusty. Nie mogłem się ruszyć! Czemu nic mi nie powiedziała?

L: Kamil, its my best friend Marcin. Marcin, its my chłopak Kamil

K: miło mi *wyciągnął rękę* 
[Marcin]
"Miło mi" a mi nie bardzo! Spojrzałem w stronę Lexy lecz ona patrzyła na...Niego! -Mi również- powiedziałem wyciągając rękę i w taki sposób nasze ręce się uściskały. Miał wielkie uśmiech na twarzy ale gdy Lexy odwróciła wzrok spojrzał na mnie z takim gniewem i ściskał mą rękę tak, że bolało -ał...- powiedziałem cicho i próbowałem uwolnić rękę z uścisku, w końcu mi się to udało.

[Lexy]
Jestem przekonana, że się polubią! Trochę mnie gryzło sumienie że Marcin nie wie ale  it is what it is -Kamil? Chcesz z nami zjeść?- "pewnie" powiedział Kamil a ja się uśmiechnęłam

[Marcin]
Cały posiłek Kamil żartował i opowiadał. Najgorsze jest to, że zabawnie i ciekawie. Jak ja go nienawidzę! Co Lexy w nim widzi? Wysoki brunet, wysportowany i zabawny, może przystojny i z dystansem oraz...o cholera! Przecież on jest idealny! A przynajmniej w jej oczach! Te ściskanie ręki nie było normalne. Lecz co mam zrobić? Udowodnić?

[Lexy]
Chciałam go przedstawić wszystkim naraz ale skoro już tak wyszło, anyway Marcin powinien się dowiedzieć pierwszy. Oboje są zabawni i mają durne pomysły! Na pewno się polubią! To dla mnie ważne, by tak było.

[Potem w domu x]
[Marcin]
Przyprowadziła tą wywłokę gdy wszyscy byli w salonie. Przywitał się ze wszystkimi, oprócz mnie. Spojrzał tylko wrogo gdy przechodził. Nie rozumiem co do mnie ma! Zrobiliśmy taką mini "imprezkę" Po pewnym czasie poszedłem do łazienki a gdy wróciłem było słychać krzyk Lexy i Kamila całego we krwi.

Mam nadzieje, że pierwsza część wam się podoba! Niedługo zrobię nową :3! Jeżeli to przeczytałeś twym obowiązkiem jest napisanie w komentarzu "biszkopt". Dlaczego biszkopt? A dlaczego nie? BISZKOPTY SĄ SUPER! Okej, okej...Odbiegam od tematu. Zostawcie głos i no...Do zobaczenia!

Lexy&Marcin- To tylko przyjaźńWhere stories live. Discover now