Lexy&Marcin- To tylko przyjaźń

Fucking princess

[Lexy]
(...) Wzięłam jajko i z całej siły cisnęłam w Natsu -W LEWO!- krzyknęłam, ale umyślnie za późno. Natalia nie miała czasu zareagować, dostała jajkiem... Prosto w czoło. 

Natalia stała z szeroko otwartymi ustami, jajko kapało z jej twarzy. Marcin zasłonił usta i zaczął się śmiać, podobnie jak Kacper, a Dżulia miała smile na twarzy. -I'm so, so sorry!- Powiedziałam udając zaskoczoną, but uśmiechniętą. 

"Teraz Kacper" Wyrechotał Marcin, Natsu uśmiechnęła się and she said "okej, nic się nie stało" zaśmiała się nawet, BUT I KNOW. Jestem pewna, że girl była wściekła, but nie okazywała tego na kamerze.

Kacper wziął jedną z swych kulek "W DÓŁ" krzyknął, Natalia szybko kucnęła, a kulka przeleciała tuż nad nią. "Nieźleeee" Pochwalił ją rzucający, po czym była kolej Julii. 

No i tak rzucaliśmy w Natalię i rzucaliśmy. Ode mnie łącznie dostała 2 razy, od Marcina 1, od Kacpra 3, od Julii również 2. 

Ogólnie reszta wiadoma. Bla, bla, bla! Ale się cieszymy, its nowa członkini w domu X! So nice, happy i tak dalej. Z uśmiechem powiedziałam na końcu "Okay guys, thanks you so much and... byeee!" Krzyknęłam uradowana do kamery. Gdy camer boy wyłączył kamerę, wszyscy wróciliśmy do normy.

Jednak Natalia dalej szeroko się uśmiechała -It's okay, camera wyłączona- Natsu spojrzała na mnie zdziwiona dalej się szczerząc "Już możesz przestać udawać debila, byczku" powiedział tym razem Blonsky. Natalia wyglądała jakby nie wiedziała o co chodzi.

I don't know why but... Przez chwilę nawet przeszła mnie myśl, że ona nie udawała. Że ona taka jest na co dzień, przez chwilę serio tak myślałam BUT WTEDY WYSZEDŁ DUBI. W 3 seconds girl zamieniła się w naburmuszoną princess. 

"Oh, no wreszcie" Odsapnęła, jej twarz była nagle śmiertelnie poważna, jakby była obrażona na świat, ja i Blonsy gdy zobaczyliśmy tą zmianę... Oh, god! Wydało nam się to verry funny, and wybuchliśmy śmiechem. I think, że tak naprawdę byliśmy równocześnie przerażeni... Co nas czeka with this girl. 

Była oburzona, że się śmiejemy, po jakimś czasie Kacper poszedł. Ta bitch przechodząc koło mnie lekko chwyciła mnie za koszulkę, nachyliłam się do niej, syknęła przez zęby tylko ciche 'Nie myśl, że sobie go zaklepałaś" Puściła mnie.