I fucking cry

482 12 0
                                    

[Lexy]
(...)Brakowało mi takiej bliskości z nim...Kiedyś często jej doświadczałam, chciałam do tego wrócić...Może jest szansa? Oby. Poszłam się ubrać, założyłam jakąś bluzę oraz dresy, Marcin też się ubrał, po jakimś czasie wrócił Blonsky i się z nim przywitałam, mam z nim spoko kontakt, jeden z moich najlepszy przyjaciół (w tej książce tak, okej?!). Poszłam z Marcinem do McDonalda a w nim spostrzegliśmy...Stuarta! Gadał z jakąś napompowaną lafiryndą (Z góry przepraszam fanów Agaty xd) -Stuart!!!-krzyknęłam uradowana ale też wściekła! Nic mi nie powiedział.                                   -Stuart...You are stupid bitch- powiedziałam śmiejąc się
S: O Lexy! Haha!...HI! 
L: kto to jest Stuu? 
S: its Agata. Umawiam się z nią!
L: e...exscuse me? i nic mi nie powiedziałeś?
S: Chciałem!
[Stuu]
Zapomniałem o Agacie! Zagadałem się z Lexy a Agata i Marcin patrzyli na nas...-Agata, to jest Lexy, Lexy, to jest Agata- powiedziałem z uśmiechem! Boję się tylko, że Agata na początku nie zrozumie jej typu humoru
[Lexy]
-Hi bitch- uśmiechnęłam się do niej a ona się chyba lekko zdenerwowała...Źle pewnie odebrała moje "bitch" ahhhhhhhh! Jak everybody. Przywitała się i dalej gadali ze Stuartem a ja z Marcinem. Wzięliśmy coś na wynos i pojechałam. Poszliśmy do pokoju Marcina i oglądaliśmy do późna seriale, jedząc! Było c.u.d.o.w.n.i.e. Potem Stuu nas zawołał na nagrywanie tabliczek więc przyszliśmy i odpowiadaliśmy. Gdy padło pytanie "Z kim mógłbyś być?" Marcin pokazał mnie a ja jego. Od razu wszyscy zwrócili na nas uwagę...Ale tak naprawdę co miałam dać? Stuu? A jak ta barbie się przyczepi? Albo Blonsky! Z nim nie jestem tak blisko, a Marcin? To mój  best friend! Stuu dał mnie, Blonsky dał Jule a Julki odpowiedzi nie pamiętam. Po pewnym czasie Marcin powiedział, że musi mi coś ważnego powiedzieć potem. Powiedziałam "okej" i se poszłam... W końcu pewnie to będzie prank. 
Poszłam posiedzieć nad filmem romantycznym, i...I fucking cry! Okey?! Bitch w filmie też płakała.
[Marcin]
Chciałem powiedzieć dziś Lexy, że ją kocham! Chciałem przyjść do jej pokoju ale przed drzwiami usłyszałem płacz Lexy i słowa "Kocham go" BOŻE! CZY LEXY...?!?!?!? Teraz na pewno jej powiem! A się wahałem! Jak cudownie! 

Biedny Marcineczek :< pomylił się XDD PRZEEEEEEEEEEEEEGRYYYYYYYYYYYYW! 

Lexy&Marcin- To tylko przyjaźńWhere stories live. Discover now