DAMIAN:
Stałem tak jak idiota, patrząc na pokój przyjaciółki. Wtedy zauważyłem że za łóżkiem coś leży. Zbliżyłem się i ujrzałem...
-Kolejna jaszczurka..?
Teraz już wiem, że te sprawy są ze sobą powiązane.
Podniosłem figurkę i przyjrzałem jej się. Taka sama, jak ta u ojca...
Nagle zauważyłem coś, na co wcześniej nie zwróciłem uwagi.
Oczy obu figurek były wykonane z tego samego materiału, co wisior Juice'a. Może to żaden dowód, ale gdyby połączyć fakty...
Igor znika dość często. To on przeszukiwał pokój Roth, gdzie "nic nie znalazł", a ja tymczasem znajduje figurkę wciśniętą pod łóżko. Kiedy badaliśmy jaszczurkę z domu ojca, był WYRAŹNIE spięty...
On musi mieć z tym coś wspólnego! Tylko ze to są domysły. A ja potrzebuje twardego dowodu. Nie mogę nikomu powiedzieć, bo Potter się zmyje, albo odsuną mnie od sprawy...
Poszedłem z powrotem do salonu. Akurat był tam Reyes i okularnik.
-Potter!-Krzyknąłem.
-Czego chcesz?-Warknął chłopak.
-Zastanawiam się, jak to jest być takim idiotą, jak Ty.-Zamyśliłem się.
Szarooki zamachnął się na mnie, a ja w porę zrobiłem unik, jednocześnie, kopiąc go w żebra.
-Chłopaki!-Wtrącił się Jaime.
Magik zacisnął pięści mocniej i tym razem to on mnie kopnął w udo. Poczułem ból, który tylko mnie nakręcił. Chwyciłem jego pięści i wygiąłem pod dość nie miłym kątem i przywaliłem mu z byka. Zachwiał się i spróbował zbliżyć, ale ja podrapałem go w policzek do krwi.
-Pojebało Cię?!-Krzyknął Latynos i zwrócił się do chłopaka.-Potter, wszystko dobrze?
-A wygląda jakby było kurwa dobrze?!-Wykrzyknął, próbując zatamować krwawienie.
-Chodźmy do skrzydła szpitalnego.
Tytani udali się zaszyć ranę, a ja zacząłem zbierać ochrzan od Kory, która wszystko widziała.
-Co Ty sobie myślałeś?!
Przewróciłem oczami i podszedłem do komputera.
-Mogłeś zrobić mu krzywdę!
I dobrze.
-Masz pojęcie co zrobiłeś?!
Włożyłem rękawice pod skaner i zacząłem wpisywać polecenia.
-Słuchasz mnie w ogóle?!
-Musiałem to zrobić.-Mruknąłem.
-Dlaczego?!-Wybuchła.
Wtedy komputer wydał odgłos, który informuje o powiadomieniu.
-Żeby dostać jego naskórek.-Wskazałem na ekran, na którym pisało DOPASOWANIE.Chyba dziś skończymy tę książkę. Dodam wtedy rozdział sequela
|DAMIRAE|Tak blisko, a jednak daleko...
Śledźcie mój profil, by dowiedzieć się więcej! :)
YOU ARE READING
|DAMIRAE| Przeszłości nie da się zgubić...
FanfictionDamian Wayne zrezygnował z posady Robina i przeniósł się do Nowego Jorku, by ułożyć sobie życie na nowo sam. Jednak czy spodoba mu się takie życie? Czy tęsknota za dawną przyjaciółką sprawi że wróci do drużyny? Krótki (25 rozdziałów) fanfiction. Lic...