RAVEN:
Ból palił mój policzek i nadgarstki oraz klatkę piersiową. Igor najwyraźniej musiał się z kimś bić.
Zdałam sobie sprawę że to on, gdy się obudziłam. Ciągle zdezorientowana, ale powoli odzyskiwałam świadomość i wzrok. Nie byłam w stanie jednak użyć mocy.
Nagle drzwi otworzyły się i stanął w nich Robin. Nie zauważył mnie na początku, ale gdy jęknęłam cicho, zszokowany wypowiedział mój pseudonim.
-RAVEN?
Próbowałam wstać, ale zachwiałam się i upadłabym, gdyby młody Wayne mnie nie podtrzymał.
-Wszystko dobrze?-Zapytał z troską. On się o mnie martwi..?
-Igor... On był jednym z nas...
-Wszystko wiem.-Uciszył mnie.-Spokojnie. Zabiorę was stąd...
Czułam że się o mnie troszczy. Czułam przywiązanie. Niepokój.
-Jak nas znalazłeś..?
Spojrzał mi w oczy. Mimo że jego były skryte za maską, widziałam w nich dobro i szczerą chęć pomocy. Zawsze mogłam na niego liczyć. Tak jak teraz.
-Wróciłem do Tytanów żeby was odnaleźć.
-Naprawdę?-Pamiętam jak się zarzekał że nie wróci. Czy ja naprawdę tyle dla niego znaczę..?
-Dla Ciebie zrobiłbym wszystko.-Odezwał się w końcu.-Teraz wyprowadzę stąd Ciebie i Batmana. A potem zakończę to wszystko z Potter'em...
Ścisnęłam mu mocniej ramię, żeby go zatrzymać. Zadziałało.
-Co?
-Nie możesz go zabić...
-Masz rację...-Przerwał mi po chwili.-Ojciec nie byłby zadowolony. Podobnie jak Ty...
-Nie tylko o to chodzi...-Spuściłam wzrok, a Al Ghul posłał mi pytające spojrzenie. Na to pokazałam mu ranę na szyi, po chipie.
-Co...
-Jeśli on zginie, ja również. Chciał się zabezpieczyć że go nie zranisz. Wie że nie zrobisz mi krzywdy.
Robin przypatrywał mi się zszokowany.
-Stąd ta szrama na twarzy... Myślałem że zrobił Ci krzywdę, a tymczasem to ja...
-Proszę Cię, nie obwiniaj się. Nie mogłeś wiedzieć.-Położyłam mu dłoń na ramieniu.
Chłopak objął mnie i, wolną ręką, położył mi dłoń na policzku.
-Ja... Przepraszam że Cię zostawiłem...
Zbliżył swoją twarz do mojej i pocałował mnie delikatnie. Oddałam pocałunek, czując się, od paru tygodni, naprawdę szczęśliwa.
YOU ARE READING
|DAMIRAE| Przeszłości nie da się zgubić...
FanfictionDamian Wayne zrezygnował z posady Robina i przeniósł się do Nowego Jorku, by ułożyć sobie życie na nowo sam. Jednak czy spodoba mu się takie życie? Czy tęsknota za dawną przyjaciółką sprawi że wróci do drużyny? Krótki (25 rozdziałów) fanfiction. Lic...