Rozdział

322 6 6
                                    

Po 40 minutach byliśmy pod szkołą.

J:no cóż trzeba znów iść do tego pierdolca
M:niestety

Weszliśmy do szkoły. Zauważyłam że głupi Szymon się na mnie gapi. Stwierdziłam nie wracać na niego uwagi. Poszliśmy we czwórkę pod salę gdzie mieliśmy lekcje była to sala matematyczna.

L:Jezu jak ja nie lubię matematyki
K:a kto ją lubi?
L:chyba nikt

Dzwonek na lekcje

K:Ej może Julka siedzieć ze mną?
L:spoko

Lekcja mijała wolno

K:ej Julka /szeptnął
J:co?
K:nic
J:spieprzaj
N:cisza tam!
J:przepraszamy proszę pani

Zadzwonił dzwonek na lekcje

N:Proszę poczekać musze zadać pracę domową!

Miałam ochotę z tamtąd wybiec jak najszybciej.

Na przerwie poszłam z Lexy do sklepiku szkolnego. Kupiłyśmy trzy wody i po bułce wszystkim.
Wróciliśmy do chłopaków którzy stali przed szkołą z elitą.

J:ma ktoś zapalić?

Kacper spojrzał na mnie nie zadowolony.

T-Tymon

T:ja mam
J:a dasz?
T:masz
J:dzięki

Kiedy dokończyłam dopalać papierosa zadzwonił dzwonek na lekcje.

Skip time
6 h

J:NARESZCIE DO DOMU
L: Boże takk
J:Lexy co powiesz na małe zakupki
L:chętnie
K: niee wszystko tylko nie to
J:wy nie musicie jechać
K:ale jedziemy

Po 3 godzinach wróciliśmy do domu z zakupów.
Ja kupiłam to :

 Ja kupiłam to :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Kacper Błoński & Julia Kostera [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz