(Proszę na ten rozdział przygotować sobie herbatkę)
Wróciliśmy z zakupów. W domu nikogo nie było. Stwierdziłyśmy że zrobimy sobie domowe spa. Założyłyśmy maseczki na twarz i plotkowałyśmy. Do domu weszli chłopacy.
K:o siemanko J:hej L:Dżulia idziemy do ciebie? J:spoko K&M:czemu? J:na ploteczki M:ja tam wolę się nie wtrącać w ich ploteczki K:ja też
Poszłyśmy do mojego pokoju
L:Dżulia J:Tak? L:może włączymy jakiś film? J:no spoko
Włączyłyśmy netflixa i zaczęłyśmy oglądać Dom z Papieru. Obejrzałyśmy dwa odcinki ale musiałyśmy przerwać bo usłyszałyśmy głośne śmiechy z dołu. Zeszłyśmy był tam Marcin z Kacprem a na stole dwie wódki.
L:No to poszaleli K:Ooo dzień dobry dziewczynki /zaczął się do nas kleić J:KACPER PRZESTAŃ K:ooo moja Juleczka się zdenerwowała L:Dżulia co robimy? J:zabieramy wódki i kładziemy ich spać
Wódki wylałyśmy do zlewu. Wracając do salonu zobaczyłyśmy chłopaków śpiących na kanapie razem. Poszłyśmy zmyć maseczki i położyłyśmy się spać.
Next day
Wstałam była godzina 10:29. Pierwsze co zrobiłam to zeszłam na dół sprawdzić czy chłopaki nic nie odwalili. Cały czas spali. Poszłam do kuchni i zrobiłam sobie śniadanie. Do kuchni wszedł Marcin.
M:siemanko J:hej M:mamy coś na ból głowy? L:a co główka boli? /powiedziała wchodząc do kuchni J:powinno być w szufladzie
Zjadłam śniadanie i poszłam pod prysznic. Postanowiłam ubrać dziś to:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Makijaż :
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Kiedy kończyłam się malować do pokoju wszedł Kacper.
K:witam panią J:hej K:jesteś o coś zła? J:a kto wczoraj wyzerował z Marcinem prawi dwie wódki? K:no bo miałyście nas w dupie J:no chyba nie już plotkować nie można?