Creepy

3 0 0
                                    

Umarłam ale po jakimś czasie znowu ożyłam. I nikt jakby nie wiedział czemu. Razem z przyjaciółką szukałyśmy przyczyny.

Pojechałyśmy gdzieś na rowerze i rozmawiałyśmy. I co chwilę działo się coś dziwnego. Nie pamiętałam najwidoczniej nic sprzed śmierci, bo za każdym razem psiapsi oznajmiała: ,,To samo się stało dzień zanim umarłaś".

Najczęściej tym czymś było coś bardzo niemiłego jak stwierdzenie, że widziałam coś za nami itp.

Nawet dwa razy ugryzł mnie pies.

Po prostu jadę sobie tym rowerem, a nagle zaczyna gonić mnie mały piesek i ugryzł mnie w rękę. Działo się dosyć sporo dziwnych rzeczy ale obudziłam się właśnie przez tego psa.

Większości snu nie pamiętam ale wiem, że nie śni mi się po raz pierwszy. Już kiedyś śniło mi się coś podobnego.

Ten sam wzór: Umieram. Odzywam. Chcę się dowiedzieć czemu. Dzieją się dziwne rzeczy. Ktoś mówi, że tak samo było ileś tam dni przed moją śmiercią. Ewentualnie załóżmy ugryzł mnie pies, a ten ktoś stwierdzał: ,,... Przed śmiercią... Bolała cię ręka. W tym miejscu".

Po obudzeniu się, popłakałam się.

Teraz jak tak myślę, ten sen to tylko zwykłe deja vu i nie śniło mi się nic podobnego wcześniej. Po prostu ten schemat był dosyć znajomy.

Alec's DreamWorldWhere stories live. Discover now