Poznanie tego drugiego blondynka

2 0 0
                                    

Poszłam ze znajomą do sklepu.

Mamy mało kasy.

Postanawiamy kupić cukierki.

Kupuję pół cukierka żeby się popisać.

Sprzedawca zaczyna na nas wrzeszczeć że jak to pół cukierka?!

Koleżanka se idzie i nie chce ze mną gadać.

Jest już ciemno.

Najwidoczniej muszę teraz samotnie wracać do domu...

Sprzedawca wychodzi za mną.

Proponuje, że mnie odprowadzi.

Zgadzam się.

Idziemy i gadamy.

Kilka dni później wyglądam przez okno.

A tam ten koleś.

Walczy z kolegą na plastikowe miecze.

Zauważył mnie i mi pomachał.

Schodzę do niego.

Pytam co on tu robi.

Stęsknił się.

Koniec snu, bo mój mózg jest chamski.

Alec's DreamWorldWhere stories live. Discover now