𝗙𝗜𝗩𝗘;

1.2K 63 7
                                    

POV. Kui

Szybko wbiegłem do pokoju, gdzie byli inni.

- Coraz bardziej jej wierze - spojrzałem na nich.

- Co? W jakiej sprawie? - zapytał San.

- Jak to w jakiej sprawie? W tej, że dla nich nie pracuje. Heidi - spojrzałem na nią - gdy mówiła, że chcą ją zabić... Chodziło o Spadiniarzy. Zwolniła się, a Spadino się to nie spodobało.

- To ma coraz więcej sensu... - odezwał się Carbonara.

--Nawet jeśli, to nie możemy jej ufać. W końcu pracowała ze Spadino! - krzyknął zły Erwin.

- Ale po chuj się złościsz siwy? - spytał Carbonara, patrząc na swojego przyjaciela - Ja też dla niego pracowałem, a jakoś mi ufasz - dopowiedział, a jego ton głosu wskazywał wyraźnie, że był lekko wkurzony.

- Ty a ona to co innego - mruknął, patrząc na Carbonare.

- Tak? A czym się różnie ja i ona? - białowłosy mówił coraz głośniej. Gdy Erwin się nie odezwał, Nicollo znów zabrał głos - No właśnie. Niczym! - krzyknął, po czym wstał z kanapy I ruszył w kierunku pokoju, gdzie znajdowała się zamknięta dziewczyna.

POV. Elizabeth 」

Usłyszałam skrzypnięcie drzwi, więc spojrzałam w ich kierunku.

- Um... Hej - przywitał się Carbonara. Nie odezwałam się do niego ani słowem - wiem, że możesz nie chcieć z nami za bardzo rozmawiać... W końcu Cię porwaliśmy... - do czego on zmierza? - Ale postaram się coś zrobić, żebyś mogła stąd wyjść - spojrzał na mnie.

Kiedy zauważył, że raczej nic nie powiem, wyszedł z pokoju, zamykając przy tym drzwi. Tym razem na klucz. Nie rozumiałam jak miał niby zamiar to zrobić, ale zobaczymy... Jeśli przeżyje...

𝐌𝐀𝐅𝐈𝐀 ;; 𝗲𝗿𝘄𝗶𝗻 𝗸𝗻𝘂𝗰𝗸𝗹𝗲𝘀Where stories live. Discover now