𝗧𝗪𝗘𝗡𝗧𝗬-𝗢𝗡𝗘;

814 51 14
                                    

POV. Elizabeth 」

Gdy dojechaliśmy do szpitala na paleto, wyszłam z samochodu i już miałam iść za Erwin'em, gdy ten nagle się odezwał.

- Idź z Mią. Ja musze coś jeszcze załatwić.

Pokiwałam głową na znak, że rozumiem i poszłam za wspomnianą dziewczyną.

- Opowiesz coś o sobie? - spytała dziewczyna, idąc przez korytarz.

- Um... A jest coś, czego o mnie nie wiesz? - spytałam wiedząc, że Erwin pewnie dużo jej o mnie mówił.

- Tak właściwie to nie wiem. Może powiesz mi coś, czego nie wiem? - spytała, patrząc na mnie kątem oka.

- Um... Mam brata - powiedziałam szczerze.

- Brata? No widzisz, tego akurat nie wiedziałam - zaśmiała się - a... Kto to jest?

- W sensie, kto jest moim bratem? -
spytałam, aby się upewnić.

- Tak.

- Tego nie mogę Ci akurat powiedzieć... - podrapałam się po karku.

- Dlaczego? - zatrzymała się, zwracając na mnie swój wzrok.

- Ponieważ... Ponieważ nie ma go w tym mieście! - wymyśliłam coś na poczekaniu - W ogóle jaki sens ma mówienie, kto to? - zaśmiałam się nerwowo.

- Może mogłabym go poznać... - ciągnęła dalej - Dawaj, mów kto to.

- Naprawdę nie mogę... - nie odpuszczałam.

Dziewczyna westchnęła, po czym otworzyła drzwi do jakiejś sali.

- Poczekaj tutaj, ja zaraz wrócę - powiedziała, wychodząc.

Jakby Mia dowiedziała się kto jest moim bratem, powiedziałaby to Erwin'owi i reszcie, a tego bym nie chciała.

Mój brat jest... Dość kontrowersyjną osobą dla zakshot'u. Gdyby wiedzieli kim jest, miałabym u nich przejebane jeszcze bardziej.

Nagle do pokoju wróciła Mia, razem z jakimś lekarzem.

- Trzeba ją sprawdzić, a szczególnie jedną nogę. Miała ją przytrzaśniętą - oznajmiła poważnie.

- Rozumiem - odezwał się lekarz.

Podszedł do mnie i zaczął mnie starannie badać. Po paru minutach w końcu mnie zostawił i lekko się odsunął.

- Noga wygląda tylko na lekkie zwichnięcie i nic więcej. Miałaś sporo szczęścia, że nie stało Ci się nic gorszego - uśmiechnął się miło.

Nagle do sali wbiegł Erwin.

- Mia! - krzyknął - Musimy porozmawiać!

𝐌𝐀𝐅𝐈𝐀 ;; 𝗲𝗿𝘄𝗶𝗻 𝗸𝗻𝘂𝗰𝗸𝗹𝗲𝘀Where stories live. Discover now