20.

72 3 0
                                    

Pov. Kokichi Ouma

Wstałem naprawdę wcześnie jest godzina 4, a ja jestem kompletnie wyspany. Leżałem patrząc w sufit przez jakieś 30 minut po czym wstałem z łóżka. Powoli wyszłem z pokoju kręciło mi się troche w głowie ale się przyzwyczaiłem. Byłem głodny ale to zignorowałem i nalałem sobie do szklanki troche wody i wypiłem wszystko na raz. Teraz było około 4.40, a mi skończyły się pomysły na to co moge robić. Zaczołem przeglądać internet gdy nagle natrafiłem na sprawe zabójstwa. Na zdjęciu ledwo co zobaczyłem przez krew był porywacz Saihary. Miał dużo śladów po nożu, poodcinane palce i podcięte gardło. To wyglądało masakrycznie kto mógł zrobić coś takiego. Mężczyzna był dźgany nawet po śmierci, bo wątpie żeby przeżył tyle ran. Jak przeanalizowałem to co zobaczyłem zebrało mi się na wymioty. Szybko pobiegłem do łazięki i zaczełem wymiotować. A zapomniałem wspomnieć do tej pory najczęściej jem małe śniadanie albo wogóle go nie jem. Kiedyś nie jadłem nic ale moi rodzice jeszcze jak się mną jak kolwiek interesowali zapisali mnie do jakiegoś lekarza żebym znowu zaczoł jeść. Udało im się ale nie do końca dalej jem bardzo mało po ptostu z przyzwyczajenia. Ale wracając zwymiotowałem i jedyne co zobaczyłem to znowu krew. Przyzwyczaiłem się do tego jak zjem za mało to nie mam po prostu czym. Ale czemu nie wodą pewnie spytacie. Otóż tu pojawia się problem, bo nie wiem. Często mi się zdażają mdłości i wymioty ale to raczej nic ważnego. Przynajmniej narazie.
-----------------------------------------------------------
Jak zdąże napisać to wstawie jeszcze jeden dzisiaj.
Mam nadzieje, że się podobało.
Dziękuje za przeczytanie i papa.
Łącznie z tym 265 słowa.

Saiouma |Czym Jesteś?|Where stories live. Discover now