[Marcin]
— Muszę iść na śniadanie? — mruknął Baumann.
— Na początku wycieczki powiedziałem jasno i wyraźnie, że śniadania są obowiązkowe.
— Mhhh.. ale mi się nie chce..
— A jak powiem ci, że reszta chłopaków ma u mnie przewalone, bo złamali jedną z zasad?
— No, to całkowicie zmienia postać rzeczy, idę. — zaśmiał się, po czym podniósł się z łóżka. — Co odwalili?
— Urządzili sobie imprezkę zakraplaną dość sporą ilością alkoholu, a było powiedziane, że alkohol jest zabroniony. — oznajmiłem. — Mark, nie. — westchnąłem, gdy tylko zobaczyłem, że Bil nad czymś rozmyśla. — Jeżeli chcesz się narąbać..
— Ty mi w myślach czytasz?
— Znając ciebie, to to właśnie chciałeś zrobić.
— Po raz kolejny zepsułeś mi zabawę..
— Zostały cztery dni, tyle to chyba wytrzymasz.
— No niee... — mruknął przytulając się do mnie.
— Dasz radę. — westchnąłem całując chłopaka w głowę.
***
— No dzień dobry, panowie.. kacyk zszedł?
— Nikodem się spóźni, bo trochę nie może dojść do siebie.
— No nie dziwie się.. Jak go wczoraj widziałem, to już leżał wpół przytomny na sofie. — westchnąłem. — No więc.. — odchrząknąłem. — Poproszę wszystkich, oprócz Marka, żeby zostali po śniadaniu. Wtedy porozmawiamy o waszej wczorajszej imprezce i o konsekwencjach z tym związanych. A teraz smacznego.
— Nawzajem..
***
— I co ich czeka? — zaśmiałem się, gdy Marcin wszedł do sypialni.
— A co cię to interesuje? To ich problemy, nie twoje.
— Ale chcę wiedzieć, noo..
— Jak któryś z kolegów będzie chciał się pochwalić, to się dowiesz, a wątpię, że będą chcieli ci się spowiadać.
— No ejjj...?
— Dzisiaj macie wolne i rób ta co chce ta, a i po jutrze miała być impreza.. no to podziękuj reszcie, bo wy na nią nie idźcie.
— Co?
— No niestety. A i tak w ogóle to.. chłopaki mają jeszcze zakaz wychodzenia z domków od godziny dwudziestej do siódmej.
— To sobie przejebali..
— No trochę tak.
![](https://img.wattpad.com/cover/315290452-288-k854301.jpg)
YOU ARE READING
dojrzały gówniarz /zakończone
RomanceMark chodzi do drugiej klasy liceum w Gdańsku. Pewnego dnia wychowawca jego klasy zostaje zwolniony, a na jego miejsce przychodzi początkujący nauczyciel języka hiszpańskiego i wos'u. Czy ten mężczyzna choć trochę zmieni życie Marka? A jeśli, to na...