Rozdział 16 | 3958 słow

264 42 35
                                    

Jimin

"Nie powinienem darzyć Cię uczuciem, a jednak to robię".

Co to, do chuja, ma być?!

Aż usiadłem, tak zaczęło mnie nosić ze złości. Bo łatwo było domyślić się, kto jest autorem tych słów.

"Dlaczego chowasz się za obcym numerem, zamiast mi to powiedzieć prosto w twarz? I dlaczego nie powinieneś?"

Szybko odpisałem, choć najchętniej bym zadzwonił i go opierdolił. Ale przecież by nie odebrał. Zresztą, nawet moje pytania pozostały bez odpowiedzi. A skoro już się wkurzyłem, to wysłałem małą lawinę wiadomości.

"Boisz się po prostu?

Czy robisz sobie ze mnie żarty?

Bo akurat tym drugim jestem już zmęczony

Więc jeśli chcesz mi coś szczerze powiedzieć, to masz na to teraz szansę

A jak nie, to daj mi spokój, bo nie mam siły na anonimowego adoratora

No chyba, że próbujesz pisać do jakiejś dziewczyny, która dała ci niby swój numer. To przykro mi, że cię tak załatwiła"

Patrzyłem jeszcze przez chwilę na ekran, ale odpowiedź nie przychodziła. Wkurzony zablokowałem telefon i położyłem się znowu, mając zamiar zasnąć. Choć chyba bez czegoś na uspokojenie się nie obejdzie...

Dlaczego pisze mi takie rzeczy? Czy to jakiś kolejny durny żart?

Po kilku minutach odrzucone urządzenie zawibrowało, a moja ręka natychmiast wystartowała do niego.

"Myślisz, że żartowałbym z takich rzeczy?"

Myślę, że Jeon Jeongguk potrafi tylko żartować.

"Znam takich, którzy z poważnych rzeczy robią masę żartów"

"A może tylko żartami potrafią wyznać co naprawdę czują?"

"Każdy żart powinien mieć w końcu puentę. Inaczej staje się nudny"

"Czasami w takim środowisku to niemożliwe"

"Czyli o to chodzi? Boisz się, co powiedzą inni? Myślisz, że dla mnie fakt, że lubię facetów jest całkowicie obojętny? Że nie czuję się jak gówno i jedno wielkie rozczarowanie dla moich rodziców? Bo dokładnie tak się czuję. Każdego dnia. A mimo tego, chcę po prostu być szczęśliwy u boku kogoś, kto spojrzy na mnie lepiej, niż ja na siebie patrzę"

Kiedy wysłałem te słowa, zagryzłem wargi. Przez emocje powiedziałem za dużo. To było coś, co nadawało się do wykorzystania przeciwko mnie...

"Patrzę na Ciebie w taki sposób już od bardzo dawna. I nie mogę przestać"

Ta odpowiedź sprawiła, że się zawahałem. Bo... Może to jednak nie był Jeon. "Od bardzo dawna"? To byłoby niemożliwe. Przecież dopiero niedawno zaczęliśmy się w miarę lubić.

Poczułem gorąco, które uderzyło we mnie stanowczo za mocno. Bo co, jeśli to Min Yoongi? Może przemyślał wszystko i chce się znów spotkać? Na zajęciach niemalże mnie ignorował, a moje oceny nieco spadły. Tak było fair, rozumiałem to. Jednak... Trochę mnie serce zabolało, bo liczyłem na romans z nim...

O nie.

A co, jeśli to Christian?

Aż się zapowietrzyłem ze strachu. Przecież nie miał sądowego zakazu zbliżania się do mnie. A co, jeśli wrócił z Francji? Zablokowałem go na wszystkich społecznościówkach, więc nie byłem w stanie tego sprawdzić. Może założę fałszywe konto i upewnię się, że jestem bezpieczny? A co, jeśli pisze do mnie z drugiego końca świata?

Rume | Jeon Jeongguk x Park JiminWhere stories live. Discover now