Dzień 31

20 0 0
                                    

01.11.2023r.

Waga: 62,0 kg

Śniadanie
- skyr 100kcal
- zielony banan 100kcal
Obiad
- 2 jajka 120kcal
Kolacja
- szklanka mleka sojowego 60kcal

Suma: 380 kalorii

10 000 kroków ✅
3 litry wody ✅
Ćwiczenia ✅

Kurwa wiedziałam że fast zadziała. Równiutkie 62, naprawdę miło się na to patrzy. Ale co u mnie pytacie. A więc byłam dzisiaj na grobach, osobiście jestem niewierząca i się nie modliłam ale przejść się nie zaszkodzi a sobie kroczki pomogłam wyrobić. Oprócz tego był u nas mój przyrodni brat i zaczął nam polecać pełno knajp z jedzeniem a moi rodzice tacy podjarani że oczyeiście wszystko zapisali. Oprócz tego to poćwiczyłam i zaczęłam myśleć o tym jak zotganizować te 4 tygodnie kiedy będę na praktykach i wymyśliłam taki plan. Jutro i w piątek ćwicze i ewentualnie dokonuje zmian w playliście z ćwiczeniami. W dobotę i niedzielę nie będę pisać co zjadłam bo robię tzw. metabolism day, czyli dzień gdzie naprawiam jakby swój metabolizm no i mogę jeść co chce, ale oczywiście z umiarem i jak coś mi nie smakuje taj jak myślałam że będzie to po prostu przestaje. Ogólnie taki dxień robi się tylko jedeń ale ja go jakby rozkładam od 16 w sobotę do 16 w niedzielę. Ale nie myślcue sobie że poprostu się nażrę i tyle z tego będzie bo od teraz w każdy wtorek fast, codziennie ćwiczymy, w tygodniu robimy 10 tysięcy a w weekend 15  tysięcy kroków, do tego łyżwy kiedy tylko jedt okaxja i  co tydzień zmniejszamy kalorie tak żeby w grudniu ważyć (realistyczny cel żeby utrzymać motywację) poniżej 57 kg,  najlepiej jeszcze mniej. I to chyba na tyle.

Trzymajczie się kochani💜

Droga na szczyt | OdchudzanieWhere stories live. Discover now