Podziękowania

1.3K 74 5
                                    

okay a więc how did we end up here? pamiętam jak cała przestraszona publikowałam prolog fly away. nie mam pojęcia jakim cudem zdobył on tak duży odbiór, bo jest naprawdę... zły? tak czy siak kocham wszystkich którzy teraz to czytają, bo to prawdopodobnie cholernie nudne podziękowania. 

no to tak, dziękuje każdej cudownej osóbce za czytanie tego. za wyświetlenia, votes, komentarze, za wszystko. wiem, że właściwie statystyki to nic, no ale za 4,6k wyświetleń, 0,7k votes i 0,3k komentarzy należy mocno podziękować. dla mnie to serio dużo. 

tak btw to dzisiaj mija równo 5 miesięcy od prologu więc to była najlepsza okazja do dodania epilogu! jestem okropna, wiem

statystyki jednak nie mają dla mnie największego znaczenia, bo najmocniej chcę podziękować za to, że ktoś w ogóle czytał to fanfiction i, mam nadzieję, polubił je. dla mnie osobiście to ścierwo, ale cholernie mi miło czytając, że wy uważacie inaczej.

wracając; nawet nie wiecie jak cholernie cię cieszę czytając komentarze pod epilogiem, dziękuje aw

powtarzałam to co rozdział przez 18 części, ale powtórzę jeszcze raz, okay? dziękuję x

cholernie boli mnie to, że już koniec, ale końce też są fajne, nie? już tęsknie za tym ff. NAWET ZA ANASTASIĄ I MATTHEWEM!

a zatem ostatni raz, dziękuję! (: x

Goodbye my lover, goodbye my friend. You have been the one, you have been the one for me.   

fly away // mukeWhere stories live. Discover now