IX

10.3K 832 417
                                    

Serce biło mi coraz bardziej i bardziej. Nadal wpatrywałem się w kartkę jak debil!

Co mam mu powiedzieć?! No kurwa, raczej nie prawdę! Nie! Nie mogę mu powiedzieć! Skłamać też nie mogę! Nie umiem kłamać patrząc mu w oczy! Pierdole! Nic mu nie powiem!

Lekcja zleciała szybko...za szybko. Nie zdążyłem się zastanowić co zrobić.

Przecież się, kurwa, spóźniłeś przez Chucka! Nic dziwnego, że szybko zleciała!

Wyszedłem z klasy. Poukrywam się na korytarzu...Nie! To głupie!

- Czym się tak denerwujesz? - zaśmiał się Thomas, który znikąd pojawił się obok mnie - Słyszę bicie twojego serca z końca korytarza. - dodał z uśmiechem.

Ty już dobrze wiesz, że twoją zjebaną kartką!

- Dziś dość często mi się to zdarza. - wyjaśniłem.

I zawsze wtedy gdy widzę ciebie!

- Podobno masz ostatni w-f. Pomyślałem, że cię zawiozę i popatrzę jak grasz. - zaproponował.

Serce na chwilę mi stanęło.

Skąd on wie, że mam ostatni w-f?!

A no tak. Podsłuchiwał moją rozmowę z Chuckiem.

- Po co? Wydaję mi się, że to nie jest dobry pomysł. Jak Jeremy'emu już twarz się wygoiła to on tam będzie. A nie jest za miły. - wyjaśniłem.

- Ty też nie byłeś i zobacz jak cię wyprostowałem. Poza tym ty widziałeś jak gram. - wypomniał mi.

- Rzeczywiście! Widziałem tyle, że mógłbym napisać referat na ten temat! A brzmiałby on "Plamy i inne rozmazane pierdoły"! - zirytowałem się.

- Widziałeś przynajmniej plamy. - Thomas wzruszył ramionami.

- Nie. Nie zgadzam się. Ja już wiem jak to się skończy. Jeśli Jeremy tam będzie to napewno powie coś głupiego i będę musiał mu przywalić. - stwierdziłem.

Sangster przewrócił oczami.

- Niezdążyłby nic powiedzieć. Ty byłeś jedynym wyjątkiem. Ciebie jedynego nie sprałem za wyzwiska pod moim adresem. - powiedział.

- Czemu? - zdziwiłem się.

- Czemu cię nie walnąłem? Szkoda marnować taką ładną buźkę. Po tym jak nazwałeś mnie wampirzą szmatą, pomyślałem, że ci przyłożę, ale w końcu doszedłem do wniosku, że wolałbym cię pocałować. - odrzekł z lekkością w głosie jakby mówił o zakupach.

Też bym wolał...

Chyba w końcu pora się przyznać samemu przed sobą....

Thomas (Newt) Sangster mi się podoba i to cholernie.

Tommy....

- Odpowiesz mi na moje pytania z kartki? - spytał nagle, przerywając moje rozmyślania.

No to po mnie! Jeszcze teraz gdy przyznałem się sam przed sobą iż ten blond idiota mi się podoba to jak mam mu o tym nie powiedzieć?

- Tak. Odpowiem na nie. - zgodziłem się.

Thomas uśmiechnął się do mnie szeroko.

- Okej. W takim razie pogadamy w drodze na twój w-f. - powiedział.

- Ale...- zacząłem.

- Będę czekał przy wyjściu. - przerwał mi i poszedł w swoją stronę.

Stay With Me (Dylmas)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz