MESSAGE PRANK | N.H ✔️

Twenty six

Ja: Myślałam o Tobie

Niall: Mam matematykę, nie bardzo mogę pisać

Ja: Tak, brakowało mi Ciebie

Niall: Naomi...

Ja: Gdzie Ty do cholery jesteś, gdy ja Cię potrzebuję!

Niall: Na lekcji matematyki ;(

Ja: Ciągle słyszę Twój głos

Niall: A ja ciągle Twojego nie znam

Ja: Nie mam żadnego wyboru, bo jestem tu całkiem sama

Niall: Nie jesteś w szkole?

Niall: Coś się stało?

Niall: Gdzie jesteś?

Ja: Wiem, że nie mogę się doczekać kiedy wrócisz do domu

Niall: Em? Co?

Ja: Oh, nie ma Cię tu ze mną

Niall: Zerwałem się, gdzie jesteś?

Cholera.

Niall: Co się stało?

Ja: Ale przynajmniej mam wspomnienia

Ja: Próbowałam wytrzymać całą noc

Ja: Ale nie umiem zapanować nad swoimi myślami

Niall: Naomi błagam

Ja: Ja po prostu myślę o Tobie

Niall: Przyjdziesz za szkołę?

Niall: Wiesz gdzie jest palarnia?

Tak, gdybym jeszcze paliła.

Ja: Myślę o Tobie

Niall: Okej, to przyjdź do mnie?

Ja: Niall wracaj na lekcje

Niall: Martwię się, coś się stało?

Niall: Jesteś w szkole?

Niall: Odpisz?

Ja: Niall błagam wracaj na lekcje, nie przyjdę

Niall: Wiedziałem, po prostu poszedłem zapalić;)

Niall: Jaja se robię xd

Aha?

Schowałam telefon do kieszeni i trochę zła uderzyłam dosyć mocno w ławkę. Zapomniałam całkowicie, że jestem na lekcji biologi. Cholera.

Wszyscy zwrócili na mnie uwagę, a ja posłałam im tylko przepraszający uśmiech.

- Czy panienka Naomi może nam wytłumaczyć co ją tak bardzo zdenerwowało?- syknęła Pani mądra. A ile pani razy uderza w to biurko? Czy człowiek nie może się denerwować?

- Nic proszę pani - również odpowiedziałam niemiło- Po prostu korektor nie chce mi wypłynąć, hm?- wskazałam na pudełeczko przede mną.

Pani westchnęła i znów zaczęła prowadzić lekcje. Spojrzałam na Violet, która w ogóle nawet na mnie nie spojrzała, tylko chichotała trzymając telefon pod ławką.

Pisze z Malią.

Super, tracę przyjaciółkę.
Niall robi sobie ze mnie jaja.
A moja prawdziwa przyjaciółka wróci dopiero za parę tygodni.
Louise proszę wracaj już.

Ja: Hej, chciałam tylko napisać, że bardzo za Tobą tęsknie. Błagam, wracaj już.

Po prostu jej napisałam.
Przy tym też tracąc sporą kwotę z konta.