Fifty six

35.7K 3.4K 132
                                    

Niall: Jaki kolor sukienki będziesz miała na imprezie?

- Nawet on wie, że musimy iść do sklepu- szepnęła do mojego ucha Louise, kiedy siedziałyśmy w Starbucks i rozmawialiśmy o sukienkach na studniówkę.

- Co?- jęknęłam.

- Niall zapytał jakiego koloru będziesz mieć sukienkę, chodźmy do tej galerii, zostały trzy dni, a Ty nadal nie masz sukienki na to wydarzenie- stwierdziła, a ja westchnęłam.

- Nie dam rady tam pójść- szepnęłam, zabierając jej telefon, gdyby chciała napisać coś do blondyna.

- Co?- zakrztusiła się ciastkiem- Słucham, że jak? Chyba sobie żartujesz!- zaczęła dramatyzować.

- O co ci chodzi, wiem... zawiedzie się, ale ja nie dam rady.

- Czy Ciebie pojebało do reszty? Idziesz i idziemy do centrum handlowego. Obiecałaś mi, że idziesz i mu tym bardziej. Naomi, wiesz co się może stać...

- Wiem... ale ja nie mam na to wystarczająco siły, gdyby było to za tydzień... za tydzień mu się przedstawię w szkole?- zapytałam jakby to coś zmieniło. Dziewczyna prychnęła.

- Okej, zjadaj to głupie ciastko. Idziemy do galerii, coś wybierzesz, ujawnisz mu się na studniówce, bo jak nie to, nie będę się do ciebie odzywać przez całe pół roku, ja nie żartuje!- zaczęła mi grozić, wpychając moje ciastko raz do moich, a raz do swoich ust.

- Ej, ale to moje ciastko...- chciałam je jakoś odzyskać.

- Ja Ci tu ratuje związek, więc nie gadaj o ciastku- powiedziała, ciągnąć mnie do wyjścia. Widziałam jak sprawdza autobus do centrum handlowego.

- Ale wiesz co... ja ci nic nie obiecywałam, że się wtedy ujawnię- stwierdziłam, gdy stałyśmy już na przystanku.

- Ale teraz obiecałaś, więc spadaj.

***
Myśle, że dam radę coś napisać :)
Mój humor znacznie mi się poprawił, huh nie wiem jak to się stało.
Chciałam podziękować również za wasze komentarze, między innymi to mnie tak chyba podbudowało, bo jejku, to kochane 😋 (przepraszam za głupie zamieszanie, hormony buzują)

MESSAGE PRANK | N.H ✔️Where stories live. Discover now