Sixty three

35.1K 3.4K 338
                                    

Ratownik 💩: Hej?

Ratownik 💩: Halo?

Ratownik 💩: Jesteś?

Nie odpisywałam mu na żadną cholerną wiadomość. Po prostu nie wiedziałam jak i co. Mam do niego podejść? Przywitać się?

Skoro on mnie już kojarzy, to może być dziwne. On się zdziwi, może uważa mnie za wariatkę, która przy nim dostaje jakiejś padaczki, a wszystkie moje rzeczy spadają mu pod nogi?

Moja przyjaciółka już dawno olała sytuacje, ponieważ bawi się w najlepsze, ale może to dlatego, bo wypiła trochę wódki w łazienkach u chłopaków.

Wstałam od stolika i patrzyłam się w telefon dopóki nie trafiłam na stolik z napojami. Wyjęłam plastikowy kubeczek z reszty plastikowych kubeczków oraz nalałam sobie trochę lemoniady.

- Hej- przywitał się głos za mną, a ja się odwróciłam- Jak się bawisz?- zapytał, a ja zajęczałam, nie wiedząc co odpowiedzieć.

- Tak, dobrze- odpowiedziałam, kiedy ten wskazał na kubeczek bym wlała do niego lemoniadę.

- Może chciałabyś zatańczyć?- zapytał, a ja jakby nigdy nic przytaknęłam. Cholera wpakuje się w wielkie gówno.

Chłopak odłożył moją oraz swoją lemoniadę i złapał moją dłoń, która delikatnie się zatrzęsła pod wpływem dotyku jego cieplej dłoni.

Byliśmy gdzieś na środku sali tańcząc już do drugiej szalonej piosenki. Wygłupialiśmy się mimo tego, że praktycznie się nie znaliśmy.

- Woah! Czyli się udało!?- krzyknęła Louise, która pojawiła się koło nas tańcząc z Louisem.

- Co się udało?- zapytał Niall, a ja zaprzeczyłam głową do dziewczyny, która przytaknęła i najwyraźniej zrozumiała przekaz wyrazu mojej twarzy mimo jej promili.

Ona nawet jak wypije jeden kieliszek wina, już jest nawalona...

- Nie ważne, trochę wypiła- wzruszyłam ramionami, dalej się bawiąc.

- Chce fotkę na insta!- krzyknęła, łapiąc moją dłoń oraz Niall'a i Louis'a (nie wiem jak, ale trzymała w jednej swojej ręce obie ich dłonie). Prowadziła nas przed siebie, do wielkiej ścianki, przy której ludzie robili sobie pamiątkowe zdjęcia.

2 dolary - Zdjęcie zwyczajne.
5 dolarów - Zdjęcie kwadratowe.
Zawsze można zdjęcia zrobić również samemu telefonem czy innym urządzeniem!

- Za co oni biorą te pieniądze!- odezwała się blondynka- Ja chce zdjęcie z Naomi, daj im telefon niech zrobią- wskazała na moją torebkę, a ja zaprzeczyłam- No dawaj, nie wzięłam swojego.

Westchnęłam oraz powoli wyjęłam urządzenie i dałam Louisowi, który szepnął coś na ucho blondynowi i odszedł oddając mu mój telefon.

Cholera, cholera.

- Ustawcie się!- krzyknął chłopak, a ja oraz dziewczyna ustawiliśmy się w głupich, a raz normalnych pozycjach- Poczekajcie- odezwał się Niall oraz wyciągnął swój telefon rozmawiając z niego przez chwile.

- Ja to mam pomysły, oby do Ciebie napisał! Musi zobaczyć, że to Ty!- zaczęła, a ja oblałam ją wzrokiem- Co?

- Czy Ty to zrobiłaś... musisz iść po mój telefon- rozkazałam czując ogromny ucisk w brzuchu. Oby nie wszedł przez przypadek w wiadomości.

- Laska spokojnie- poklepała moje plecy, gdy ten skończył już swoją rozmowę i wskazał byśmy się ustawiły.

- Wiecie co, muszę do kogoś zadzwonić. Mamy już pare fotek- podałam im uśmiech oraz odebrałam swój telefon od chłopaka i wyszłam z sali na dwór by wziąć kilka oddechów.

Jak ja mam mu to powiedzieć?
Lepiej nic nie powiem...

MESSAGE PRANK | N.H ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz