Rozdział.3.

5.9K 392 2
                                    


- Mama!- słyszę krzyk dobrze znanej mi osoby

- Eliza!- również krzyczę i wystawiam ręce do biegnącej dziewczynki, która bez wahania wskakuje w moje ramiona

- Jak się czujesz mamusiu?- pyta swoim uroczym głosikiem

- Dobrze skarbie.- tulę ją jeszcze mocniej- Teraz już dobrze.

- Clair chodź tu do mnie.

Patrzę niezrozumiale w stronę Nico, lecz posłusznie idę w jego kierunku. Kiedy jestem w jego zasięgu łapie mnie za ręce i przytula delikatnie tak aby nie zrobić krzywdy Elizie.

- Tak się cieszę.- szepcze w moje włosy- Martwiłem się, że już nigdy nie będzie tak jak dawniej. Na pewno dobrze się czujesz?

- Tak misiu wszystko jest już w porządku.- zapewniam go chodzi sama nie jestem co do tego przekonana- Wszystko jest w porządku.

- Eliza słonko możesz zastawić mnie z Luną.- Nico mówi delikatnym głosem

Jezu kiedy on się zrobił taki miły.

- Dobrze.

Dziewczynka całuje mnie w policzek  i zeskakuje z moich ramion. Biegnie prosto do swojego ojca i razem opuszczają pomieszczenie. Próbuje wyrwać się z ramion Nicolasa lecz z marnym skutkiem.

- Nie wyrywaj się.- mruczy i przytula mnie mocniej

- Nico puść mnie chcę iść na zewnątrz.

- Nie!- krzyczy a przez moje ciało przechodzi zimny dreszcz- Przepraszam.- mówi po chwili- Ja po prostu chcę abyś była bezpieczna.

- Jestem bezpieczna i nic mi nie jest.

Wyrywam się z jego objęci i wychodzę na zewnątrz. Wiem do czego zaczął nawiązywać i nie mogłam pozwolić mu skończyć, inaczej bym się rozpłakała. Ruszam w stronę ogrodu i siadam pod wysokim dębem. Zamykam oczy i próbuje oczyścić umysł ze wszystkich złych wspomnień.

- Clair.- podnoszę wzrok na stojącego przed mną Nico

- Tak?

- Czy aby na pewno wszystko jest w porządku?

- Owszem.- uśmiecham się do niego blado

- Skarbie...- mężczyzna siada obok mnie i wciąga na swoje kolana, wtulam się w niego jak mała dziewczynka

- Ja po prostu nie chcę o tym myśleć. To jest dla mnie trudne i staram się po tym podnieść.- mówię cichutko

- Będę przy tobie.- całuje mnie we włosy- Zawsze.


Soulmate - zawszę będę cię kochałOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz