Rozdział.13.

5.5K 374 23
                                    

Kiedy wiedźma znikła ruszyłam biegiem do domu. Bałam się, że po drodze ktoś może mnie zaatakować. Czy ja jestem aż tak głupia żeby chodzić samej po lesie kiedy wojna zbliża się wielkimi krokami?

~ Tak.- warczy na mnie moja wilczyca

~ Nie pomagasz.

Nie słucham już jej wywodów tylko skupiam się na bezpiecznym powrocie do domu. Przebiegam przez główną bramę i oddycham z ulgą. Jednak mój spokój nie trwa długo. Kiedy tylko podnoszę wzrok wiedzę wściekłą twarz Nico. Pchana dziwnym impulsem rzucam mu się w ramiona i całuję namiętnie. Na początku chłopak stoi zdezorientowany, lecz po chwili oddaje pieszczotę z podwojoną siłą. Odrywamy się od siebie kiedy brakuje nam powietrza. Jednak ja nie mam zamiaru schodzić z jego rąk. Przywieram do niego mocniej i wdycham jego uzależniający zapach.

- Jestem na ciebie wkurwiony.- mówi zdecydowanie zbyt miłym głosem- Bardzo wkurwiony.- przytulam go jeszcze mocniej, choć wydaje się, że to już nie możliwe

- Przeprasza.- szepczę w jego szyję

- Nigdy więcej tak nie rób.- wzdycha ciężko- Nie możesz opuszczać domu. To jest na razie zbyt niebezpieczne.

- Wiem.- obsypuje jego szyję delikatnymi pocałunkami

- Czy coś się tam stało?- widać, że jest zdziwiony moim zachowaniem

- Po prostu bardzo cię kocham.- podnoszę głowę i patrzę mu głęboko w oczy

- Ja ciebie też maleńka, ale kiedy odwalasz mi takie numery mam ochotę dać ci karę.

- Będę już grzeczna.

Przyrzekam mu, chodzi wiem, że to kłamstwo. Kiedy zjawi się wataha Edmunda będę walczyć, chodzi Nico jeszcze o tym nie wie.

- Coś za bardzo zgadzasz się ze mną.- przygląda mi się nieufnie

Chcę coś powiedzieć, lecz przeryją mi krople wody, które okalają nasz ciała. Prawdziwe urwanie chmury. Nicolas wbiega ze mną na rekach do domu i prowadzi na górę. Wchodzimy do naszej sypialni.

- Musisz się szybko przebrać bo zachorujesz.

Zdejmuję szybko swoje ubrania i stoję przed nim tak jak stworzyła mnie natura.

- Myślę, że ubrania nie będą nam teraz potrzebne.- mówię uroczo i trzepoczę zalotnie rzęsami

- Ja też tak myślę.- uśmiecha się słodko i rzuca się w moim kierunku

Soulmate - zawszę będę cię kochałWaar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu