15 XII - Nie złoszczę się

39 6 0
                                    


skatesbj: Hej.

aiaisha: cześć

skatesbj: Idę jutro na jarmark. Chcesz iść ze mną?

aiaisha: dlaczefo ty zawsze musisz pisać tak perfekcyjnie?

aiaisha: jasne, że chce iść

skatesbj: Chcę*

aiaisha: nie poprawiaj mistrza

skatesbj: Nie poprawiaj ucznia*

aiaisha: :)

skatesbj: O której po Ciebie przyjść? Może być o 16?

aiaisha: pasuje mi

skatesbj: Świetnie.

aiaisha: przepraszam, że dzisiaj na ciebie wpadłam

aiaisha: i za te rany na twarzy

aiaisha: nie chciałam, naprawdę

skatesbj: Wiem.

aiaisha: po prostu się zagapiłam

aiaisha: bardzo się złościsz?

skatesbj: Nie złoszczę się, pierniku. To była przyjemność, kiedy na mnie upadłaś.

aiaisha: nie przesadzaj

aiaisha: mi nie było tak przyjemnie

skatesbj: Zawsze lepsza Aisha niż choinka. Chyba, że i Aisha, i choinka, wtedy pakiet jest raczej słodko-gorzki.

aiaisha: zależy dla kogo, bennie

skatesbj: Jak wolisz.

skatesbj: Co robisz 25?

aiaisha: raczej jem i jem. a ty?

skatesbj: Ja też. Jak zwykle.

aiaisha: dlaczego pytasz?

skatesbj: Tak po prostu.

* * *

aiaisha: heeej benjaminnnn

skatesbj: Hej Aisha.

aiaisha: oglądam sobie avengersówww

aiaisha: i tak sobie pomyślałam

aiaisha: że wyglądasz jak kaitan ameryka

skatesbj: A już miałem nadzieję, że jestem jak Stark.

aiaisha: nie w tym życiu, kapitanie

* * *

trochę nie nadążam za dodawaniem rozdziałów. został tylko tydzień do świąt! xx

° ice rink ° | christmas story |Where stories live. Discover now