you leave me | park jimin

3.8K 87 41
                                    

Słowa: 661

Uwagi: -

- Ty wcale nie jesteś lepszy..

~~~

Byłaś astronomem. Wyjechałaś na 4 dniową obserwacje ciał niebieskich do innego państwa, ale skończyła się wcześniej. Więc po dwóch dniach rozłąki z ukochanym, miałaś nadzieję spokojnie wrócić do domu, zjeść kolację i zasnąć w jego ramionach. Niestety musiałaś poczekać jeszcze około 4 godziny, by wysiąść z samolotu.

≛≛≛

Wychodząc z lotniska zadzwoniłaś po taksówkę. Chciałaś zrobić niespodziankę Jimin'owi, więc po niego nie dzwoniłaś.

≛≛≛

Dałaś kierowcy należytą kwotę i wysiadłaś z pojazdu. Weszłaś schodami na drugie piętro i otworzyłaś drzwi do mieszkania. Odstawiłaś walizkę pod ścianę na korytarzu i udałaś się w głąb mieszkania. Przechodząc obok waszej sypialni usłyszałaś dziwne dźwięki, weszłaś do pomieszczenia, a to co tam zobaczyłaś okropnie cie uderzyło. Ujrzałaś nagiego Jimina i leżącą na nad nim twoją byłą już przyjaciółkę. Oboje nie zwracali na ciebie uwagi, ponieważ byli zbyt pochłonięci sobą. Ich jęki, które były słyszalne w całym pomieszczeniu jak i sam widok ich całujących się, czy to jak się zachowują kiedy ciebie nie ma w pobliżu, strasznie cie zraniło.

Kiedyś miałaś do nich ogromne zaufanie i sądziłaś, że masz u nich wsparcie, jednak widząc tę scenę już wiedziałaś, że wszystko legło w gruzach i nawet jeśli, któreś z nich będzie chciało to odbudować to będzie to trudne.

Stałaś tak chwilę w szoku, oni jednak nic sobie z tego nie robili. Odwróciłaś się i wyszłaś z pokoju trzaskając drzwiami, usłyszeli to, a Jimin już wiedział, że kto zrobił ten hałas. Pospiesznie ubrał bokserki i wyszedł z pomieszczenia zostawiając tam zdezorientowaną, ale szczęśliwą f/n, która od dawna się w nim podkochiwała i była gotowa zrobić ci takie świństwo dla sławy i pieniędzy, które posiadał Jimin.

Gdy Chim postawił pierwszy krok w salonie zobaczył cicho szlochającą ciebie. Jego oczy się zaszkliły widząc cie w takim stanie, a gdy uświadomił sobie, że ten stan jest spowodowany przez niego, natychmiast do ciebie podbiegł i przytulił, a po jego jasnym policzku popłynęła łza.

-Odejdź nie chce cię znać! -krzyknęłaś, panicznie wymachując rękami. Byłaś zbyt roztrzęsiona by wysłuchiwać jego tłumaczeń.

-Y/n....przepraszam nie wiem co we mnie wstąpiło... Przepraszam. - Złapał twoją twarz w dłonie i chciał cię pocałować, jednak ty szybko się mu wyrwałaś.

-Odsuń się, nie dotykaj mnie i nie pokazuj mi się na oczy! - nie chciałaś go w ogóle słuchać. Kiedyś w dzieciństwie obiecałaś sobie, że nigdy nie będziesz z osoba, która cie zdradziła bądź uderzyła i masz zamiar tej obietnicy dotrzymać.

-Y/n, proszę.....- popatrzył ci błagalnie w oczy. Nie mogłaś pozwolić mu do siebie dotrzeć.

-Nie. Masz trzy dni by się wyprowadzić. - wstałaś z kanapy, ominęłaś zadowoloną z siebie f/n patrzącą na ciebie z pogardą, wyższością i wyszłaś z mieszkania, a następnie z budynku.

Pov. Jimin

Gdy y/n wyszła, schowałem twarz w ręce i się ropłakałem. Ale podeszła do mnie f/n i usiadła obok mnie. Myślałem, że będzie razem ze mną czuć się winna, ale dała mi pocałunek którego nie odwzajemniłem, następnie mnie przytuliła i mówiła na ucho swoim "seksownym" głosem sprośne słówka. Nie wytrzymałem i odpchnąłem ją od siebie.

-Co ty wyprawiasz?! - podniosłem na nią głos, na co ona popatrzyła na mnie zdziwionym głosem.Pewnie myślała, że znowu jej się dam i będę posuwać ja sukę, a później wprosi się w moje życie oczekując hajsu.

-No nie mów że ci się nie podobam. - powiadziła 'uwodzicielskim' głosem.

-Nie, nie podobasz mi się! - krzyknął tak, że chyba cały blok mnie słyszał.

-Ale my przecież... - powiedziała nie pewnie.

-Tak, zrobiliśmy to i nie wiem dlaczego to zrobiłem. Jesteś jej przyjaciółką powinnaś mnie odepchnąć. - krzyczałem jak najęty.

-Powinnam, ale nie chciałam. Tyle na to czekałam, a teraz nadarzyła się okazja. - czyli moje podejrzenia były słuszne.

-Jesteś podłą suką...

-Ty wcale nie jesteś lepszy... - po tych słowach wyszła.

Ona ma rację, wcale nie jestem lepszy. Ale zrobię wszystko by odzyskać moją y/n...

___

___

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
one shoty | btsWhere stories live. Discover now