old friends | min yoongi

1.6K 60 7
                                    


Słowa: 682

Uwagi: Fragment piosenki ''My kind - Alessia Cara''

- Dziewczyno, patrz jak...

~~~

Weszłaś szybkim krokiem do budynku wytwórni muzycznej w której pracowałaś. Byłaś tekściarką która sprawdzała teksty poszczególnych grup muzycznych lub sama pisałaś teksty by następnie zespoły mogły je nagrać i wydać w następnym albumie.

Pracowałaś tu około trzy lata i przez te trzy lata miałaś tak samo dużo upadków jak i wzlotów. Raz prawie zostałaś wyrzucona bo po zerwaniu z twoim pierwszym chłopakiem nie mogłaś się pozbierać, ale teraz już nawet nie wiesz czemu się w nim zakochałaś. MinSeok zostawił na tobie wiele ran, a jedną z nich jest twoje niedożywienie z którego nie możesz się wyleczyć od dwóch lat.

Pomimo, że pracujesz tu dość długo i spotkałaś już na korytarzu jakieś zespoły to jeszcze nie zauważyłaś tego najważniejszego i najbardziej pożądanego przez ciebie. Mianowicie Bangtan Boys.

Właściwie to dla jednego z członków BTS zatrudniłaś się właśnie w tej wytwórni. Chciałaś znów spotkać się z Minem po tych sześciu latach rozłąki.

Z YoonGim znałaś się od przedszkola. Zawsze pożyczaliście sobie zabawki, razem się bawiliście. Raz nawet kiedy Suga złamał swoją rękę w czwartej klasie i nie mógł pisać bądź jeść to ty codziennie do niego przychodziłaś, robiłaś mu jedzenie i go karmiłaś jak małego bobasa.
To on spędzał z tobą czas kiedy i twoich, i jego rodziców nigdy nie było w domu. To jemu się że wszystkiego zwierzałaś, to jemu mówiłaś swoje sekrety. To z nim chlapałaś się w kałużach.

Weszłaś do swojego studia i zaczęłaś pracować nad nową piosenką. Jeszcze nie wiedziałaś o jakiej będzie tematyce, ale na pewno chciałaś napisać o tym czymś bardzo szczerze, chciałaś się po prostu oddać w ręce przeszłości.

''Czy pamiętasz dni w twoim starym miejscu?
Bawiąc się lalkami Trollów, aby odstraszyć dzieci.
Moja szafa była wehikułem czasu, twoja sceną.
Chciałabym, abyśmy powiedzieli tej małej dziewczynce, że będzie w porządku.
Wciąż wyobrażam sobie to wszystko w głowie.
Rozbijanie ogniska z zepsutych latarek.
Zazdrosna o twoje high tops, ponieważ ktoś ukradł moje.
Chciałabym, żeby ktoś mi powiedział, że będzie w porządku.*''

Czytałaś tą zwrotkę mnóstwo razy. Chciałaś aby ta piosenka była perfekcyjna, a ta zwrotka była dla ciebie najważniejszą częścią piosenki.

Nawet się nie zorientowałaś kiedy na zegarze wybiła równa szesnasta godzina. Pomyślałaś aby zacząć się już zbierać, ponieważ musiałaś dzisiaj byłaś jeszcze umówiona z f/n do kawiarni. Chłopak podobno ma ci coś ważnego do powiedzenia.
Nie wiedziałaś co to, ale mówił, że to dla niego trudne i potrzebuje twojej porady.

Zaczęłaś zbierać swoje kartki z tekstami które były porozrzucane po całym twoim studiu. Nie zdziwiła się od dawna tu nie sprzątałaś, a pani która czyści wytwórnie nie pozwalałaś tu wchodzić.

Wyszłaś z studia i zakluczyłaś drzwi do niego byś mogła widzieć czy aby na pewno nikt tam nie wszedł. Ten pokój chodź należał do wytwórni był przypisany do ciebie. BigHit podarował ci to pomieszczenie za dobrze wykonywaną pracę. CEO powiedział, że nawet jeśli odejdziesz to ten pokój będzie należał do ciebie.

Szłaś korytarzem gdy nagle poczuła jak tracisz grunt pod nogami, a wszystkie kartki jakie trzymałaś wylatują ci z rąk. Gdyby nie ratując cię silne ręce już dawno leżałabyś na ziemi jak kartki które upuściłaś.

- Dziewczyno, patrz jak... - Suga urwał swoją wypowiedź kiedy spojrzał na twoją twarz. Jego miną ze złej i pełnej gniewu, zmieniła się na zatroskaną, a w jego oczach widziałaś iskierka radości. - Y/n? - szaro włosy miał przebłysk nadziei, że ty, to ta sama dziewczyna która pokazała mu jak niezwykły jest świat muzyki i ta sama która nauczyła go jak piękna może być prawdziwa miłość. Ta sama która zostawił w swoi rodzinnym mieście aby spełniać marzenia. I ta sama której obiecał, że będą utrzymywać kontakt. A sam urwał go w dniu swojego debiutu.

Pokiwałaś energicznie głową, na co YoonGi automatycznie rozłożył ramiona. Nie czekając na nic wtuliłaś się w niego.

Był tak samo ciepły jak kilka lat temu i przytulał cię tak samo jak kilka lat temu. Tylko, że tym razem nie miał zamiaru cię puścić...

___

___

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
one shoty | btsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz