29

4.3K 363 411
                                    

— Wow, szybko. – odezwał się Jimin, gdy tylko weszłam do sali.

Ta, kto by się nie spieszył, kiedy ma z nim tańczyć?

— Dobrze mnie nauczyłeś, więc nie miałam problemu z wyrażeniem emocji. – odpowiedziałam, wzruszając ramionami, chociaż wiedziałam, że moja podświadomość strzela mentalnego facepalma na myśl o żenujących linijkach, a śpiewałam je lepiej tylko dlatego, że sama je napisałam.

Ale to wydawało się poprawić jego nastrój, który dopiero wtedy zauważyłam, że był dość ponury.

Boże, co działo się między nim a Jungkookiem? Czyżby Jikook miał problemy? A może Taekook wygrał? Cholera, Jungkook, wszędzie musisz łamać serca.

Moje Taekookowe fantazje sprawiły, że zachichotałam, co zwróciło uwagę Jimina.

— O czym myślisz z takim wyrazem twarzy?

Szybko położyłam obie dłonie na policzkach, aby ukryć zawstydzenie związane z obecną sytuacją.

— O niczym.

— Powinnaś zgiąć kolano i pchnąć głowę do przodu. – powtórzył, a ja wydymałam wargi.

Ile jeszcze czasu zajmie mi, żeby załapać tą oso- krok! Załapać ten krok! Boże...

— Przestań. – jego głos przerwał mój łańcuch myśli.

— Przepraszam. – spuściłam głowę. Teraz nawet Jimin wiedział, że jestem do bani i to sprawiało, że chciałam wskoczyć do grobu.

— Hej, nie przepraszaj. W końcu po to ćwiczymy, prawda? – powiedział, podchodząc do mnie...

...bliżej

... by stanąć tuż za mną.

Stał tak blisko, że poczułam jego brzuch na moich plecach. Ta bliskość spowodowała, że zamarłam w miejscu, a moje gałki oczne wypadły z orbit.

Jego kolano ocierało tył mojego uda i z trudem złapałam powietrze. Nacisnął trochę, by zgiąć moją nogę, co nie poskutkowało, ponieważ byłam zbyt tępa, by zrozumieć cokolwiek.

— Y/n, rób to, co ja. – powiedział blisko mojego ucha, a jego oddech pozostawił chłodne odczucia na mojej skórze.

Może dlatego, że byłam gorąca od tańca... lub nieśmiałości, ale każda część mojego ciała była świadoma obecności Jimina.

Kiedy nie odpowiedziałam, pochylił się lekko, by zgiąć moje kolano dłonią i w tym momencie jego nos dotknął mojego ramienia, co spowodowało przepływ prądu przez moje ciało.

Muszę być mokra jak szczur i cuchnąć jak świnia, a Jimin jest tak blisko! Co jeśli on to czuje? Nie ma opcji, że skompromituję się ponownie po tym, jak spektakularnie zaimponowałam mu tanecznymi umiejętnościami.

Jak poparzona próbowałam od niego odskoczyć, ale moja noga potknęła się o jego i upadłam, łapiąc się jego koszuli i sprawiając, że stracił równowagę.

Jęknęłam, gdy moje plecy uderzyły o drewnianą podłogę, a wszystko we mnie eksplodowało, gdy Jimin upadł na mnie.

Zamknęłam oczy, by udawać, że to się nie zdarzyło i poczułam, jak jego dłonie zaciskają się po obu stronach mojej twarzy.

Powoli uchyliłam powieki, a wzrok Jimina był skierowany centralnie na mnie, uśmiechał się, a cały swój ciężar oparł na ramionach, nie na mnie.

— Nie przypuszczałem, że taniec może być tak niebezpieczny, dopóki nie zatańczyłem z tobą. – wybuchł śmiechem.

Jednak wszystko, co byłam w stanie zauważyć, to fakt, że Park Jimin był nade mną, jego śmiech i  że zignorował to, że przeze mnie znaleźliśmy się na ziemi.

you're still not my biasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz