Pomimo najszczerszych chęci i męczących poszukiwań, Maurelle nie udało się odnaleźć żadnej osoby, która rozpoznałaby inicjały na zegarku. Sfrustrowana dziewczyna przeliczyła franki w portfelu i po krótkim namyśle zdecydowała się, że wyda je na nocleg w tanim pensjonacie. Czuła się tak zmęczona, że nogi odmawiały jej posłuszeństwa, a perspektywa nocy spędzonej na mroźnym nocnym powietrzu napawała ją strachem. Miała szczerą nadzieję, że nazajutrz uda się jej osiągnąć swój upragniony cel.
Spała w klaustrofobicznym pokoiku na skrzypiącym materacu, lecz te drobne niewygody zrekompensowało jej pyszne śniadanie przygotowane dla gości przez właścicielkę pensjonatu. Elegancka kobieta w średnim wieku, madame Inès wydawała się szczerze zainteresowana sytuacją niewysokiej blondynki odzianej w dziwaczny strój, beznamiętnie skubiącej croissanta.
— Czy mogę ci w czymś jeszcze pomóc, drogie dziecko? — zapytała Inès, dolewając Maurelle kawy do filiżanki.
Ta podniosła na nią czujne spojrzenie lodowato-błękitnych oczu. Pierwszy raz podczas swojej niefortunnej podróży, ktoś okazał jej odrobinę ciepła.
— Właściwie, to tak — Maurelle ostrożnie zdjęła zegarek z szyi i podsunęła go gospodyni. — Czy rozpoznaje pani może te inicjały?
Kobieta wsunęła na nos okulary i uważniej przyjrzała się literkom.
— Przykro mi, nie znam tego zegarmistrza —po chwili pokręciła bezradnie głową.
Nadzieja w oczach blondynki przygasła, a ona sama znacznie posępniała.
— A może wie pani, gdzie znajdę pracę? Taką, którą będę mogła rozpocząć od zaraz?
Oblicze Inès rozjaśnił figlarny uśmieszek.
— Znasz kabaret Moulin Rouge, moja droga? — dziewczyna ożywiła się na dźwięk dobrze znanej nazwy. — Właśnie trwa tam nabór tancerek do Féerie. Pozwól jednak, że zanim się tam wybierzesz, ubierzemy cię w stosowniejszą suknię.
YOU ARE READING
Przetrwać do Bożego Narodzenia
FantasyW wigilijny wieczór paryżanka Maurelle dostaje od swojego chłopaka Evana niezwykły zegarek. Niestety, prezent nie spełnia prawidłowo swojej funkcji i dziewczyna niespodziewanie cofa się w czasie. Trafia do belle époque, kiedy Paryż nazywano stolicą...