•Sezon 2~ część dziesiąta•

1.6K 70 34
                                    

~•~DZIESIĄTA CZĘŚCIA~•~

Wreszcie dojechaliśmy na Wyspę spowrotem.

Szybko wysiedliśmy z limuzyny. Chłopaki podeszli do bagażnika wyjąć szable. Ja z Lonnie skierowałałyśmy się w stronę dziewczyn, a Mal i Evie przywitały się z córką Mulan. Po chwili Jay i Carlos podeszli do nas z szablami w rękach, a za nimi szedł wesoło...

- Stary?- zdziwiłam się- Z resztą- nie ważne- teraz nic mnie już nie zdziwi.

- Uu, mogę zobaczyć?- spytała Mal i wyciągnęła rękę w stronę syna Cruelli, który podał jej podróbkę różdżki.- Dobra robota. Możemy iść.- Jay, Evie, Mal i Lonnie ruszyli ogromną rurą w jakąś stronę. Weszłam do niej, jednak poczekałam na Carlosa, który właśnie powstrzymywał Starego przed pójściem z nami.

Czułam coraz większy niepokój. Bałam się strasznie w jakim stanie będzie znajdował się Ben i do czego jest naprawdę zdolna Uma i jej gang.

- Chodź Berry.- powiedział Carlos i oboje ruszyliśmy za resztą.- wszystko będzie dobrze.- szepnął do mnie pocieszająco.

- Masz rację.- uśmiechnęłam się lekko- Dzięki.- trochę chociaż wsparta na duchu wyszłam za Lonnie na otwartą przestrzeń, tuż do portu, w którym znajdowała się łajba, do której byłam wcześniej przywiązana.

- Witam!- usłyszeliśmy uradowany krzyk Harry'ego.

- Nareszcie!- zaśmiała się Uma i podskoczyła uradowana niczym mała dziewczynka.

Dziewczyna zaczęła śpiewać na zmianę z Mal. Jednak zanim  pozwoliłam się sobie wsłuchać w tekst wypowiadanych ich słów, musiałam zlokalizować Bena. Po krótkim rozglądanie się dostrzegłam go- Hook właśnie pchnął go na deskę, tak, że niemal nie przewrócił się.

5.2. ✓
Chłopak rozejrzał się -niby spokojnym wzrokiem, ale ja wiedziałam, że w środku chociaż trochę panikuje. Kiedy mnie dostrzegł chyba się zdziwił. Posłałam mu współczujący wzrok, a potem znów wróciłam wzrokiem w stronę Mal i Umy.

W tym momencie cały gang piratki zaczął śpiewać. Powiem szczerze- robiło to wrażenie. Poczułam przepełniające mnie strach, ale szybko się opanowałam- nie mogę zawiść przyjaciół, muszę pokazać, że jestem twarda.

Kiedy oni skończyli nadeszła pora na nas- też pokazaliśmy na co nas stać i widziałam, że córka Urszuli zdenerwowała się jeszcze bardziej. Potem znowu oni zaatakowali, a my odeprzeliśmy atak. Jednak oni zaraz po nas wykonali układ taneczny i zaspie, który prosto dał nam do zrozumienia, że oni nie mają zamiaru się patyczkować.

Po chwili Mal znów zaczęła śpiewać, próbując złamać Umę. Jednak emocje chyba na początku trochę za mocno nią pokierowały.
Uma zaśmiała się kpiąco i zwróciła się do Harry'ego. Ten zaczął mówić, że jeżeli tylko spróbujemy coś zrobić to załatwi Bena. Wpatrywałam się w niego że strachem jak i nienawiścią, bo wiedziałam, że jest do tego zdolny.
Na chwile spojrzał na mnie, a ja wytrzymałam jego spojrzenie, do tego z kamiennym wyrazem twarzy. Uśmiechnął się satysfakcjonująco, a potem znów zwrócił się do Mal.

Potem piraci znów zaczęli śpiewać, a my zaraz po nich. Pod sam koniec Carlos podał Mal "magiczną różdżkę".
Ben, widząc to, był na pewno przekonany, że to prawdziwa różdżka, więc próbował złagodzić trochę sprawę, lecz został tylko wykpity.

It's Good to be Bad || Następcy ✓Where stories live. Discover now