"Nic nie liczy się bardziej niż ty"

150 16 6
                                    

Po całym zajściu w kawiarni poszliśmy do Finna, zamówiliśmy jedzenie i odpaliliśmy netfixa. Siedziałam wtulona w chłopaka mojego życia i zrozumiałam, że Sadie miała racje z tym, że jestem dla Finna najważniejsza, po chwili zdałam sobie sprawę, że zamyśliłam się i Finn chyba to zauważył bo zapytał mnie:
- O czym tak myśli moja piękność?
- O niczym - uśmiechnęłam się lekko lecz chyba mi to nie wyszło.
- A teraz na serio o co chodzi przecież widzę, że coś jest nie tak.
- Po prostu ostatnio zastanawiałam się nad tym co z nami będzie.
- A co ma być?
- Finn no bo ty kończyć już 18 lat, a ja jestem o dwa lata młodsza i powiedz mi, czy dla ciebie to zwykły związek czy coś co może wiązać ze sobą jakąś przyszłość?
- Skarbie, jesteś najlepszym co trafiło mi się w życiu, nie ma nic co liczy się bardziej niż ty i obiecuje, że jak tylko skończysz 18 lat weźmiemy ślub i będziemy się żyli długo i szczęśliwie.
Ostatnie zdanie wypowiedział tak śmiesznie, że wybuchłam śmiechem. Jak tylko się uspokoiłam i chciałam zapytać co robimy Finn nie dał mi dokończyć i zaczął mnie całować czemu oczywiście się nie sprzeciwiałam, potem wziął mnie na ręce i zabrał do swojego pokoju...

Skip time(rano)
Obudziłam się około godziny 9, Finn musiał już wstać bo nie było go w pokoju. Podniosłam się i chciałam zacząć się ubierać, ale nagle dzwi się otwarły,a chłopak wszedł do pokoju z tacą pełną naleśników i świeżą kawą i zapytał:
- A dokąd się pani wybiera?
- A nie wiem, nikt mnie przecież nie trzyma.
- No nie był bym tego taki pewny - powiedział chłopak i nachylił się nade mną, złapał moje nadgarstki i złączył nasze usta w długim pocałunku. Jak skończył zjedliśmy śniadanie. Około 12 powiedziałam, że muszę już iść bo mama na mnie czeka, choć tak naprawdę byłam umówiona z Sadie na zakupy bo przedwczoraj nie kupiłyśmy wszystkiego, ale nie chciałam nic mówić bo to miała być niespodzianka. Finn odprowadził mnie do domu i powiedział łagodnie:
- Do jutra kochanie.
- A skąd wiesz, że jutro się spotkamy?
- Bo dłużej bez Ciebie nie wytrzymam
- No ja myślę - powiedziałam szybko i pocałowałam chłopaka i ruszyłam w stronę domu.

Do you remember me??? // FILLIE [Zakończone]Where stories live. Discover now