Do you remember me??? // FILLIE [Zakończone]

''?''

''Millie''

Po tym co Sadie mi powiedziała nie mogłam się pozbierać. Dlaczego on mi to robi i na dodatek wyniszcza psychicznie moich przyjaciół. Powinien już dawno zostać zamknięty w psychiatryku. Nie mogłam tak po prostu zostawić mojej przyjaciółki tym bardziej,  że to zrobiła to wszystko dla mnie:

- Dzisiaj śpisz u mnie, moich rodziców i tak nie ma zresztą jak zawsze.

- No ok tylko pójdę do siebie po rzeczy.

- To ty idź, a ja pójdę już do mnie bo Finn zaraz będzie pod drzwiami.

- Jasne idź, ja za niedługo przyjdę.

- No będę czekać, papa.

- Papa.

''Sadie''

Nawet nie potrafię opisać jak mi dobrze z tym, że w końcu pogodziłam się z Millie, chociaż dalej nie jestem pewna czy dobrze zrobiłam mówiąc prawdę tak szybko. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Jak tylko doszłam do domu poszłam do swojego pokoju i spakowałam potrzebne rzeczy. Nie zajęło mi to długo, ale szybko też tego nie zrobiłam. Postanowiłam zrobić sobie jeszcze kanapkę. Szłam do kuchni i usłyszałam mój telefon. Poszłam go poszukać i sprawdziłam wiadomość. To od...Jacoba. Zobaczyłam zdjęcie, które mi wysłał i zrobiło mi się słabo...

''Millie''

Pożegnałam się z Sadie i ruszyłam w stronę domu. Od razu postanowiłam zadzwonić do Finna. Wszystko mu powiedziałam i umówiłam się z nim na jutro. Doszłam do domu i poszłam się przebrać w jakieś wygodne ciuchy, potem zeszłam na dół do kuchni zrobić sobie herbatę. Czekałam aż woda się zagotuje przy okazji przeglądając instagrama. Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi, byłam w stu procentach pewna, że to Sadie. Niestety się myliłam. Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że to mogłby być...Jacob. Nie wiedziałam co się dzieje. W jednej chwili siedziałam ze związanymi rękami i nogami, zaklejonymi ustami w zamkniętaj łazience. Płakałam i ciągle wierzyłam, że Finn zaraz tu przyjdzie. Po chwili usłyszałam otwieranie zamka. Jacob wszedł do środka i podszedł do mnie po czym przykucnął. Zerwał mi taśmę z ust, bolało, ale nie czułam w tym momencie nic oprócz strachu przed tym człowiekiem. Bałam się, bałam się do czego ten psychopata jest zdolny. Nie tylko o to co mi może zrobić, ale też o to co może zrobić Finnowi, Sadie...

Przepraszam, że tak długo nie było rozdziałów, ale jakoś nie umiałam znaleźć czasu. Nie wiem jak to będzie z rozdziałami w najbliższym czasie.