"Błagam''

107 16 4
                                    


"Finn"

Dziś rano dostałem wypis. Nick przyjechał po mnie i od razu pojechaliśmy do galerii. Nie obchodziła mnie cena, bo Millie jest dla mnie bezcenna. Kupiłem jej naszyjnik z białego złota z literką M ozdobioną małymi kryształkami. Potem poszedłem do kwiaciarni i wziąłem największy bukiet blado różowych róż. Mój brat zawiózł mnie pod dom mojej dziewczyny, to znaczy mam nadzieję, że mojej. Nick odjechał, a ja zapukałem do drzwi...

''Millie''

Siedziałam pod kocem i myślałam o tym czy powinnam porozmawiać z Sadie, ponieważ wydawało mi się to niemożliwe, że zrobiła to z własnej woli i wtedy usłyszałam dzwonek do drzwi. Nie spodziewałam się nikogo. Zawinęłam się w koc i poszłam otworzyć. Otworzyłam drzwi i stała w nich...Finn:

 - Zanim mnie wyrzucisz daj mi coś powiedzieć-powiedział chłopak na jednym wdechu

- Kocham Cię najbardziej na świecie, Nick wszystko mi powiedział, przepraszam, że ci nie wierzyłem, że zwątpiłem. Tak bardzo żałuje, dziękuje za to, że byłaś przy mnie przez ten cały czas, i wybacz mi to, że mówiłem o tobie takie rzeczy, możesz mnie znienawidzić, zresztą co ja gadam już to zrobiłaś, ale masz do tego wielkie prawo, ale wiedz i pamiętaj, że nigdy o tobie nie zapomnę i zawsze będę Cię kochać Millie i nie ma nikogo tak ważnego dla mnie jak ty kochanie. A tutaj proszę mam nadzieję, że chociaż raz go założysz i będzie ci mnie przypominać.

Po tych słowach popłakałam się i rzuciłam się chłopakowi na szyję, po czym wpiłam się w jego usta. Tak strasznie za nim tęskniłam.

- Kocham Cię Finn i nie znienawidziłam cię i nigdy by o tobie nie zapomniała, a łańcuszka już nigdy nie zdejmę jest piękny, ale i tak najważniejszy jesteś ty.

Siedzieliśmy wtuleni w siebie, ciągle się całując, nic nie mogło zepsuć tej chwili. Zaproponowałam mu żeby został na noc, ale nie miał nic na przebranie, dlatego powiedział, że pójdziemy do niego. Szybko pobiegłam do pokoju się spakować i po 15 minutach byłam gotowa. Zostawiłam kartkę na stole dla mamy, że idę na noc do Finna. Wyszliśmy z domu i nagle poczułam jak ktoś mnie podnosi. Finn wziął mnie na barana i niósł tak aż do jego domu. Otworzył nam Nick. Oczywiście nie odbyło się bez komentarzy, potem poszliśmy na górę. Rodziców Finna nie było, był tylko Nick, dlatego postanowiliśmy obejrzeć jakiś film. W połowie do pokoju wbił brat mojego chłopaka:

- Gołąbeczki nie chce wam przeszkadzać, ale przyszedłem tylko powiedzieć, że wychodzę na noc do kolegi, bo podejrzewam, że macie zamiar robić coś więcej niż całowanie, a ja nie będę słuchać. To na razie tylko pamiętać, że jestem za młody na zostanie wujkiem, no więc pilnować się.

Ta wypowiedź mnie zamurowała, owszem Nick ma różne odpały, ale to już była przesada. Po tym jak chłopaka wyszedł z domu Finn zamknął laptopa w najlepszym momencie filmu, a ja tylko spojrzałam na niego morderczym wzrokiem i zapytałam:

- Co ty robisz, czemu to wyłączyłeś?!

- No wiesz mamy wolną chatę i może warto posłuchać mojego braciszka.

- Od kiedy ty się słuchasz brata, co?

- W niektórych sprawach nie gada tak głupio, to co?

Wtedy chłopak wpił się w moje usta. Z każdą chwilą nasz pocałunek robił się coraz bardziej namiętny... 



Do you remember me??? // FILLIE [Zakończone]Where stories live. Discover now