Wyrok śmierci
Hitler podpisuje.
Po słuchu wieści,
Że Warszawa się buntuje.
Paki, szafy, samoloty, goliaty,
Walą seria za serią.
Śmierć zadaje tysiącami straty,
Ulice padają jedna za drugą.
Pod butem Reinefartha
Pierwsza pada Wola.
We krwi każda ulica, fabryka, kamienica, wiata,
Nikogo nie oszczędza Śmierci zmora!
Ochota – następna,
Rozszarpuje ją Kamińskiego banda.
Hołota ruska – wstrętna,
W bojach – z nawiązką stratna!
Stare Miasto, Stare Miasto,
Miesiąc w oporze wytrwali.
Krzyków oprawców echo się niosło,
Żołnierze, cywile – tysiącami umierali!
Na Mokotowie -
Dworkowa, koszary, klasztor jezuitów.
Więzienie na Rakowieckiej,
To były miejsca kaźni moich rodaków!
Wyliczać dalej?
Szpitale powiślańskie?
Powiśle Czerniakowskie?
Zbrodnie na Marymoncie?
Mordy w szpitalach!
Pędzone na barykady żywe tarcze!
Gwałty na kobietach, dziewczętach, dzieciach!
Krwi niewinnych czas prędko nie zmaże!
Płonąca kultura,
Zamki, muzea, parki i pałace!
Ogień, gruz – jedna po drugiej tura,
Co zwróci tę stratę?
Morduje, pali, grabi, gwałci,
Szkop – oddany tylko jednej sprawie.
Wykonuje wyrok śmierci
Na mej, ukochanej Warszawie!
CZYTASZ
Ave Varsovia - morituri te salutant!
Historical FictionWarszawo! Pozdrawiają Cię ci, którzy idą na śmierć! Powyższe słowa będące parafrazą słów gladiatorów idących do walki na rzymskich arenach, mogą być bojowym nawiązaniem do Powstania Warszawskiego. 1 sierpnia 1944 roku, o godzinie 17:00, do walki o w...