Elegia o 104. Kompanii

4 0 0
                                    

„Iskra", „Syndykalista",

Nasza prasa – propaganda.

Tak Niemców naciska

104. Kompania.


Czerń, czerwień – w skos,

Polityczna nasza barwa.

Historia – znaczy nasz los,

Niepodległości sprawa.


Prowadzi nas „Wroński",

Kilka pistoletów, rewolwery na start,

Granatów jedna po drugiej wiązki,

Nie chcemy germańskich krat!


Szkoła na Barokowej 6,

Pałac Krasińskich.

Broń zdobyta – uposażenie,

I mnogo jeńców niemieckich!


Wytwórnia Papierów,

Zakłady Fiata.

O zdobycie Zamku Królewskiego

Kolejna batalia!


Trwamy pod naporem,

Wykrwawiamy się do cna.

Nie puścimy bezbronnie

Germańca!


Karmimy chlebem

Zgłodniałych cywili.

Rannych pod „dr-em Adamem"

Zuchy nasze – się opiekowali!


Dom Profesorów,

Niezłomna reduta.

Wśród wojennych wichrów

Do końca wytrwała!


Stare Miasto – upadło,

Powiśle – tam zdziesiątkowano!

Czerniaków – częścią się dostało,

Wisła – do 1 Armii się przeprawiano!

Ave Varsovia - morituri te salutant!Donde viven las historias. Descúbrelo ahora