2. Demony myślą, że ludzie są głupi.

1.3K 66 16
                                    

Gapiło się na mnie pięć par oczu.

Ja gapiłam się na nich z powrotem.

Cisza zapadła w pokoju. Błagam o ratunek dla mojego serca, które wali tak mocno, że zaraz skończę w trumnie.

"Dlaczego to jest takie ciche?" Wreszcie stworzenie ze złotymi włosami, Jungkook, przerwał ciszę, szebcząc pytanie do biało-włosego Namjoona.

Normalnie jakbym była głucha.

"To jest człowiek, Jungkook." Biało-oki odpowiedział i poczorchał włosy młodszego."Tudziesz rasa ludzi ma wyznaczoną płeć dla każdego osobnika. Co znaczy, że 'to', jak wcześniej powiedziałeś, to tak naprawdę 'ona."

"Mógłbyś bardziej uważać na lekcjach, Jungkook." Srebrno-włosy Jin ciężko westchnął. "Uczyliście się o Ziemi i ludziach w zeszłym tygodniu."

"Ale... ale skąd wiesz, że to 'ona'?" Zdziwił się Jungkook.

Nie mogłam przestać się wpatrywać w jego złote oczy, które momentalnie zrobiły się dwa razy większe ze zdziwienia. Oh, jak słodko, a jednocześnie głupio to wyglądało.

"Spójrz na jej piersi, Kook." Powiedział niebiesko-włosy Jimin i zadziornie się uśmiechnął.

Mały zboczeniec.

A co było gorsze, to to, że Jungkook bezwstydnie przeniósł swój wzrok w dół i niewinnie gapił się na mój biust.

"Hej!" Wykrzyknęłam, zdziwiona czynami chłopaka i zwinęłam się w jeszcze mniejszą kulkę która i tak już była mała.

"Co?" Jimin szeroko się uśmiechnął i przychylił nieco głowę. "Nie ma się czego wstydzić. Tak naprawdę, to powinnaś być z nich dumna. Są całkiem niezłego rozmiaru."

"E-ej, co do jansej-" wyjąkałam. Czułam jak płonę coraz mocniej. Niedługo będę czerwona jak słońce.

"Jimin." Warknął Namjoon, lekki odcień różowego był widoczny na jego policzkach. "Ludzkie dziewczyny nie lubią gdy mężczyźni rozmawiają o ich... ermm... kobiecych częściach w ten sposób."

"Dlaczego nie?" Zapytał niebiesko-oki.

"Bo jest to niegrzeczne!" Wybuchnęłam już na dobre. "Cały czas nazywać mnie człowiekiem, jakbyście sami nie byli ludźmi." Mój głos był o oktawę wyższy przez szok, który nadal odczuwałam.

"Oczywiście, że nie jesteśmy ludźmi." Stwierdził Jin z wyrzutem. "Nie jesteśmy ani trochę związani z tak głupią rasą jak ludzie."

"My, ludzie nie jesteśmy głupi!" Zaprotestowałam (mimo, że moje oceny z chemii mówią co innego). "Odkryliśmy technologię, której nigdy nie widzieliście. My podróżowaliśmy w kosmosie. My-"

"-Zmieniliście ocean w globalny kryzys przez zaśmiecanie go plastikiem." Namjoon etrącił mi się w zdanie.

Zielono-włosy Taehyung również dorzucił coś od siebie. "Zjadacie też dziwne chemiczne substancje na własne życzenie."

"Cóż..." Mój głos się załamał.

W sumie, mieli trochę racji.

"Napełniacie też kondomy wodą i rzucacie je na siebie." Dodał Jungkook.

"Więc..."

"No i z własnej woli się potpalacie." Dołączył Jimin.

"N-no, cóż..."

"Tak jak mówiłem, ludzie to rasa idiotów." Podsumował Jin przewracając przy tym oczami.

"Huh... powiedział ten mądry co przywołał człowieka do tego dziwnego świata, gdziekolwiek w ogóle on jest, przez deskę Ouija!" Dałam upust frustracji wywołanej przez marne próby obrony mojej rasy, która rzeczywiście wymyśliła tak głupie trendy jak: tide pod challenge, kondom challenge, fire challenge i wiele innych debilnych rzeczy.

Moja Niania-DemonWhere stories live. Discover now