𝟏𝟑 "𝑺𝒑𝒐𝒕𝒌𝒂𝒏𝒊𝒆 𝒑𝒐 𝒍𝒂𝒕𝒂𝒄𝒉"

63 4 217
                                    

Przetarłam oczy i zamrugałam kilka razy myśląc że prawdopodobnie znowu mam jakieś zwidy. Nie tym razem. Siedziały tam nadal obydwie w oddzielnych celach. 

- Dziewczyny! - podbiegłam do jednej z nich.

- HANIA!? Co ty tu... - krzyknęła Nina, czyli moja młodsza siostra. Kiedy się tutaj pojawiłam miała piętnaście lat. Teraz wydoroślała i prawie jej przez to nie poznałam. Miałam ochotę ją przytulić, jednak oddzielające nas żelazne kraty uniemożliwiały mi to. 

- Myślałam że Cię już nigdy nie zobaczę - czułam jak do oczu napływają mi łzy. W tamtym momencie cała moja złość natychmiastowo zniknęła. Cieszyłam się to chwilą i w głębi serca prosiłam abym zaraz nie obudziła się w środku nocy z świadomością że to tylko piękny sen. - Jak wyrosłaś!

- Ale czekaj... Jak ty tu... gdzie my jesteśm... - zaczęła, jednak przerwał jej kobiecy głos dobiegający z celi obok.

- HANIA! - krzyknęła i zaraz podbiegła do krat

- Julka! - stanęłam naprzeciwko niej. Julia, moja kuzynka od strony mamy. Starsza ode mnie o nie całe pół roku. Praktycznie całe dzieciństwo spędziłyśmy razem. Ona również bardzo zmieniła się przez te trzy lata. Patrząc na nie mogę z czystym sercem powiedzieć że zmieniły się na lepsze. Z nadzieją zaczęłam rozglądać się po lochach myśląc że może znajdę tu jeszcze jakąś znajomą twarz. Jednak nikogo innego nie znalazłam. I tak byłam przeszczęśliwa że już nie jestem sama

- Gdzie my jesteśmy?! - zapytała. Widziałam jak Nina rzuca jej groźne spojrzenie. Fakt, że przerwała jej w zdaniu. 

- Jesteście w Eldaryi, dużo tłumaczyć - odpowiedziałam szybko. Widząc ich zakłopotane twarze nie mogłam powstrzymać się od śmiechu.

- W Eldar .. z resztą nie ważne - zaczęła Julka. Nie mogłam przestać na nie patrzeć. Tak bardzo się za nimi stęskniłam. - Wytłumaczysz nam to wszystko kiedy nas uwolnisz. - to zdanie przywróciło mnie do rzeczywistości. 

- Nie mogę - powiedziałam od wracając wzrok. Głupio było to powiedzieć rodzinie, której nie widziało się kilka lat. 

- CO?! - krzyknęła Nina - Jak to nie?! Czemu?!

- To jest narzucone z góry. - zaczęłam się bronić - Muszę porozmawiać o tym z Miiko.

- Z kim? - zapytała Julka

- Pewnie ją widziałyście. Taka z uszami i laską...

- Ta w stroju kąpielowym? - spojrzałam na nie pytająco, analizując w głowie strój Miiko.

- Nie wiem, chyba nie? - uśmiechnęłam się głupio - Nie ważne. Jak się tu dostałyście?!

- Jak TY się tu znalazłaś i dlaczego nie było Cię kilka lat?! Wszyscy myślą że umarłaś!

- NINA NINA! - krzyknęła Julka uciszając ją. - A co jak my też umarłyśmy a to jest coś na wzór piekła? - ledwo powstrzymałam śmiech.

- To nie piekło. Ja żyję, po prostu...

- HEJ TY! - zdrętwiałam słysząc czyiś głos za plecami. Odwróciłam się. Moim oczom ukazała się Enthraa, wynurzona do ramion z wody. Chwilę później usłyszałam przeraźliwy pisk dziewczyn jednak postanowiłam go zignorować, w końcu później wszystko im wyjaśnię. - Tak o tobie mówię! Co ty tu robisz?! Przepytujesz więźniów?

- Ja... Nie...

- Więźniów?! - warknęła Julka. 

- Masz jakieś uprawnienia na przepytywanie ich? - zwróciła się w moją stronę. Widać że wszystko co mówi bierze na poważnie, jednak śmieszny dla mnie był fakt że miałabym je przepytywać.

TRZY FILARY - czyli najbardziej porąbana książka z Eldaryi ツWhere stories live. Discover now