"Dużo roboty"

71 4 35
                                    

Udałam się w stronę kryształowej sali. Byłam ciekawa czego może ode mnie chcieć Miiko. Szczerze, praktycznie wszystkiego.
Idąc tak sobie przez korytarze ujrzałam Aśkę gadającą sobie z jakimiś dziewczynami. To dobrze, bo przynajmniej się ode mnie odczepi. To nie tak że jej nienawidzę, ok? Poprostu toleruję. Powiedzmy że jest moją dawną znajomą. Bardzo mi przykro, ale swoim zachowaniem nie zasługuje na bycie chociażby koleżanką. Kontynuowałam moją drogę do Kryształowej Sali. Kiedy weszłam zobaczyłam że byli tam Miiko i Leiftan, w sumie jak zwykle.

- Chciałaś mnie widzieć - podeszłam do nich.

- Tak... Jak się czuje Nevra? 

- Już się obudził. Dokładnego stanu zdrowia nie potrafię powiedzieć. - nie jestem Ewelein, Miiko.

- Dobrze.
Zapadła cisza. Strasznie krępująca cisza. Instynktownie spojrzałam na kryształ. Wyglądał tak samo jak zawsze.

- Tylko o to chcieliście mnie spytać? - zapytałam po chwili.

- Nie, jest jeszcze coś... - Miiko popatrzyła na Leiftana

- Straż Cienia nie będzie dobrze funkcjonować przez te kilka dni bez szefa. Więc potrzebujemy zastępcy. - odpowiedział Leiftan.

- Tak... i chcemy żebyś na ten czas przejęła kilka jego obowiązków - odpowiedziała po chwili. Czekaj co? Ja? Wiem że jestem dobra i w ogóle, jednakże...

- Ale ja? Nie Valkyon, ani Ezarel?... ANI TY LEIFTAN?

- Oni mają swoje obowiązki, ja też - powiedział Leiftan 

- Z resztą, to jest bardziej skomplikowane niż ci się wydaje. - wtrąciła Miiko

- W sensie? - zapytałam, Miiko westchnęła

- Eh... Każdy z szefów wybiera ze swojej straży jednego członka z najwyższej rangi, aby pod jego nieobecność lub w tym wypadku "niepełnosprawność" przejął kilka jego obowiązków

- Chwileczkę... Znaczy mam być tymczasowym szefem? - Miiko się zaśmiała

- Powtarzam, że przejmiesz tylko ćwiartkę obowiązków Nevry. Z resztą musimy jeszcze dobrze przedyskutować to z lśniącą strażą. Jeśli okaże się że Nevra jest w wystarczająco dobrej formie to nie będzie potrzeby cię w to mieszać.

- Mhm... - dopiero teraz zdałam sobie sprawę że to właśnie mnie wybrał Nevra i dzięki temu jakoś cieplej mi się zrobiło na serduszku. 

- To zgadzasz się? - zapytał Leiftan, przez co wyrwał mnie z moich myśli.

- Tak teraz tu mam podjąć decyzję?

- Tak, potrzebujemy jak najszybciej twojej odpowiedzi. - chwilkę tak stałam i analizowałam wszystkie dobre i złe skutki tej jakże ciekawej propozycji.

- Emm... Tak... Wydaje mi się że dam radę.

- Wydaje ci się? - Miiko popatrzyła na mnie z podniesioną brwią

- Tak... Znaczy NIE!  Jestem w 100% pewna że dam radę. - powiedziałam dosyć spięta - Dobra... Jeśli pozwolicie idę do pokoju porobić origami... PA - wybiegałam z sali i w podskokach udałam się do swojego pokoju.

TRZY FILARY - czyli najbardziej porąbana książka z Eldaryi ツWhere stories live. Discover now