6. {+18}

1.1K 35 5
                                    

Jimin Pov.

Zamarłem. Nie umiałem się odezwać i nie umiałem uwierzyć w to, że Jungkook wie...
Ukrywam to od tak dawna, nie może wiedzieć tak po prostu.
Dalej nie wierzyłem, że to dzieje się naprawdę. To kolejny sen o nim, kolejny fanfik, kolejna fantazja.

Jungkook znów przeleciał kciukiem po moich ustach, a z jego dotykiem znów wracałem do rzeczywistości. Wpatrywałem się w niego. Powoli zbliżał twarz do mojej. Moje serce biło jak nigdy, a ja nie potrafiłem się ruszyć.
Powinnienem go odepchnąć, ale nie miałem na to siły i tak bym nie potrafił. To wszystko o czym śniłem, czytałem, marzyłem miało stać się prawdą?

-Jiminshi~ nie wstydź się~ ja też lubię chłopców~ -powiedział i przycisną mnie jeszcze trochę mocniej do ściany. Tylko milimetry dzieliły nasze twarze. Usta były już tak blisko, że czułem jego oddech. Tak bardzo go pragnąłem i teraz miałem mu się oddać?
Właśnie mi wyznał, że mu się podobam to nie może być prawda. Serce nie przestawało walić, a normalny oddech nie powracał.

Kciukiem rozchylił mi usta po czym podniósł mój podbródek wyżej. Wpatrywaliśmy się w siebie przez dosłownie sekundę. Chodź ta sekunda dla mnie trwała wiecznie.
Jego ciemne oczy mnie pragnęły, a on nawet nie chciał tego ukryć. Pierwszy raz patrzył tak na mnie, może pierwszy raz to widziałem?

W końcu nasze usta były tak blisko, że już je czułem, chodź nie dotykały się jeszcze. Nagle poczułem ciepło jego warg na swoich. Zaczął mnie całować, a ja delikatnie wpasowałem się w ten pocałunek. Byłem w zbyt wielkim szoku, by odwzajemnić.
To nie mogło się dziać naprawdę. Tak chciałem jego ust, a teraz je miałem i jeszcze wiedziałem, że on też moich pragnie.
Moje usta dotykały jego ust, jego ślina mieszała się z moją, jego oczy były zamknięte jak moje. Pierwszy raz w życiu czułem smak tych cudownych ust. Marzyłem o nim tak długo, a teraz czułem go chodź trochę.

W końcu odsuną się ode mnie, ale jeszcze trzymał mnie przyciśniętego do ściany. Wiedziałem, że jeśli mnie puści to nie będę mógł ustać sam. Wpatrywał się we mnie, pewnie podziwiał do jakiego stanu mnie doprowadził samym pocałunkiem.
Byłem zarumieniony, a oczy dalej miałem lekko zamknięte. Moje usta były lekko otwarte i dalej mokre od pocałunku.
Jungkook znów przejechał kciukiem po moich mokrych ustach. Napewno czół mój niespokojny oddech. Ja otworzyłem trochę bardziej oczy i
patrzyłem na niego.

Wpatrywałem się w niego, był jeszcze bardziej przystojny niż zwykle. Nie umiałem oderwać od niego wzroku. Jego usta, były lekko ciemniejsze niż wcześniej i dalej mokre. Chciałem ich dotknąć jeszcze raz, ale nie mogłem się nawet ruszyć. Jego oczy lśniły i dalej mnie pragnęły. Włosy były bardziej roztrzepane niż wcześniej, a niektóre kosmyki miał delikatnie przyklejone do czoła.
Oblizał usta po czym znów się uśmiechną, bardziej złośliwie niż wcześniej. Podniósł mój podbródek i chwile wpatrywał się w moje usta. Potem przejechał kciukiem po nich ostatni raz i zabrał dłoń. Potem spojrzał na mnie ostatni raz, puścił mnie, odwrócił się i odszedł w stronę salonu.

Gdy znikną za drzwiami powoli zjechałem na podłogę cały czas opierając się o ścianę. Moje serce biło dalej jak szalone, byłem cały czerwony na twarzy. Moje ręce się trzęsły i nie umiałem ustabilizować oddechu.
Siedziałem jeszcze chwile i starałem się uspokoić, ale nie potrafiłem. Jungkook właśnie mnie pocałował.
W końcu wstałem i poszedłem do łazienki. Oparłem się o umywalkę i wpatrywałem się w siebie. Dalej byłem czerwony na twarzy i było mi strasznie gorąco. Czułem jakbym miał gorączkę. Obmyłem twarz zimną wodą. Potem przez chwile wpatrywałem się w moje usta, które po raz pierwszy posmakowały Jungkooka. Tak dawno nikt ich nie dotykał, a teraz pocałował je Jeon Jungkook.

Przemyłem twarz jeszcze raz i rozwiązałem włosy. Lekko je ogarnąłem po czym związałem jeszcze raz.Wyglądałem jakby nic się przed chwilą nie stało. Byłem lekko zarumieniony, a usta były czerwieńsze, ale nie było to aż tak widoczne. Musiałem się zachowywać jakby nic się nie stało. On też musiał.
Podobam się Jungkookowi... Jak to możliwe czuje jakby to był sen, ale skoro tak to nie mogę się mu oddać odrazu. Już wiem jak to rozegram. Jak mnie pocałował, a puźniej zostawił to już zrobił swój ruch teraz kolej na mnie.

Touch me in my dreams  {Vminkook}Where stories live. Discover now