~20~

93 10 5
                                    

•|Tom Pov|•

Liv poszła się umyć więc to był idealny moment żeby zadzwonić od mojego menadżera. Postanowiłem że zrobię jej niespodziankę. I jestem pewien że się jej spodoba.

Wybrałem numer do Chrisa i usłyszałem sygnał. Szybko odebrał a ja się odezwałem:

- Hej Chris! Mam prośbę.

- Część Tom. Co się dzieje? Coś się stało? Ktoś cię pobił?!

- Nie spokojnie wszytko jest dobrze. Chodzi o moją rolę w filmie.

- Tak? Coś ci nie pasuje? Nie chcesz?

- Nie nie oczywiście że chcę. Tylko chodzi o to że chcę wkręcić Liv w rodzinę Marvela i załatwić jej jakąś rolę w filmie. Może w tym nowym Spider-Man?

- Tom wiesz że to nie będzie łatwe zadanie? Ale oczywiście spróbuję coś załatwić. Dla Zoe tak? Jak ma na nazwisko?

- Zoe Smith. Dziękuję ci Chris. Tak... Do usłyszenia.

- Część!- rozlaczylem się i chciałem napisać do Harrisona żeby mi pomógł jak powiedzieć o tym Liv.

Już pisałem wiadomość. Tak chciałem napisać bo oczywiście nie odbyłoby się bez przestraszenia mnie. Więc już chcę wysłać Harrisonowi wiadomość a tu Liv mnie przestraszyła. Nie mało co ja nie przywaliłem z pięscią a ona się śmiała.

•|Liv Pov|•

Obudziłam się wcześniej niż Tom. Ja leżałam na boku i nie widziałam chłopaka za to czułam jego rękę na mojej talii co wywołało u mnie motylki w brzuchu. Obróciłam się w stronę bruneta i zobaczyłam że nie ma koszulki. ŻE CO. Znaczy mi to nie przeszkadzało ale problem w tym że pamiętam jak położyliśmy się razem a on MIAŁ na sobie koszulkę. Oprócz tego że czułam że robię się czerwona jak burak to zdałam sobie sprawę że najseksowniejszy Brytyjczyk leży obok mnie i jest MOIM CHŁOPAKIEM. Chyba... Bo jeszcze nie rozmawialiśmy o tym dokładnie ale wszystko zmierza w dobra stronę. Patrzyłam się na niego z uśmiechem. Ale nadal zastanawiałam się czemu nie ma koszulki. Dobra nie będę drążyć tematu. Po prostu się na niego patrzyłam. Serio go kocham. Wygląda tak uroczo nawet jak śpi. I się uśmiecha przez sen. Jeju. Pocałowałam go w czoło nie ruszając się za bardzo na co chłopak zareagował i przysunął mnie bliżej siebie. Teraz miałam swoje ręce na jego plecach a on swoje na mojej dupie. No dobra. Dziwnie się czułam. On może. (NIE MOGE +10 DO CRINGE) Delikatnie chrapał i czułam jego oddech na mojej szyi. No dobra trzeba go obudzić chociaż nie wiedziałam która jest godzina.

-Tom.- wyszeptałam- Tom... Wstawaj.

-Mamo...Jeszcze pięć minut.- wyszeptał przez sen na co ja się szeroko uśmiechnęłam. Nie wiedziałam co mogę zrobić żeby go obudzić więc po prostu go pocałowałam w usta. Na co od razu otworzył oczy i przyciągnął mnie do siebie bliżej i odwzajemnił pocałunek. Po kilku sekundach przestaliśmy i chłopak się uśmiechnął, powiedział:

-Takie pobudki to ja lubię.- zaśmialiśmy się i po woli wstawałam. Chłopak się nie opierał więc powędrował kilka sekund później za moimi śladami. Zeszliśmy schodami chłopak poszedł za mną uczyłam jego wzrok na mnie. Odwróciłam się i nie myliłam się. Tom patrzył na mnie z szerokim uśmiechem pokazując przy tym swoje piękne zęby. Byliśmy w kuchni. Na środku była wyspa taka jak u mnie w domu. Podeszłam do wysepki i zobaczyłam karteczkę. Była od Harrisona i napisane było na niej że poszedł do Eve. Czyli byliśmy sami w domu.

Mówię po angielsku ... Kochanie/Tom Holland [ZAWIESZONE]Where stories live. Discover now