Czy ja się znowu zauroczyłem?
Od samego rana miałem spotkania z psychologiem. Dużo z nim rozmawiałem, wiecie o życiu prywatnym czy tym w szkole. Pytał również jak się tu odnajduję i odpowiedź brzmiała że jest w porządku bo taka jest prawda. Polubiłem ludzi, którzy tu są. Pacjentów, pielęgniarki, psychologa, ale w szczególności zacząłem lubić jednego z pacjentów. Chodzi mi o mojego współlokatora Karl'a. Jest to bardzo miły, koleżeński i uprzejmy chłopak. Nie ma lekko w życiu bo często jest wyśmiewany za to jak wygląda, a głównie chodziło o wagę. Co prawda od zawsze był chudy ale teraz po tym gdy się głodził wyglądał jak żywy szkielet. Zawsze bolał mnie ten widok. Było w tym chłopaku coś specjalnego co szczególnie mnie przyciągało. Wszyscy, których zdążyłem poznać tu bliżej zaczęli zauważać że zacząłem się strasznie przymilać do tego chłopaka. Ale czy ja już zapomniałem o Clay'u?
![](https://img.wattpad.com/cover/326872743-288-k520187.jpg)
YOU ARE READING
Fourth of July // Dreamnotfound
FanfictionNA SAMYM WSTĘPIE CHCE OSTRZEC ŻE JEST TO SMUTNA KSIĄŻKA WIĘC NIE ODPOWIADAM ZA WYLANE ŁZY ORAZ CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!!!! Kto by pomyślał że zwykły letni wieczór może zamienić się w piekło? Na pewno nie ta dwójka, a szczególnie nie ten...