Coś więcej?
Moja relacja z brunetem zaczęła się znacząco poprawiać, tak jak i nasze stany. Oznacza to że oboje niedługo stąd wyjedziemy. Obiecaliśmy sobie, że gdy tylko stąd wyjedziemy będziemy mieć ze sobą kontakt, ponieważ mieszkamy trochę drogi od siebie. Ale staram się tym nie przejmować, tylko myślę o tym co dzieje się tu i teraz.
Jako, że bardzo dobrze się sprawujemy dostaliśmy dziś telefony na godzinę dłużej, niż ci którzy nie zachowują się najlepiej. W tym czasie dodaliśmy siebie na wszystkich mediach itp. Coś czuję że może być z tego coś więcej.
YOU ARE READING
Fourth of July // Dreamnotfound
FanfictionNA SAMYM WSTĘPIE CHCE OSTRZEC ŻE JEST TO SMUTNA KSIĄŻKA WIĘC NIE ODPOWIADAM ZA WYLANE ŁZY ORAZ CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!!!! Kto by pomyślał że zwykły letni wieczór może zamienić się w piekło? Na pewno nie ta dwójka, a szczególnie nie ten...
