Piekło.
Minął zaledwie tydzień, a ja już nie dawałem sobie rady, więc rodzice wraz z psychologiem uznali że dużo lepszym pomysłem jest nauczanie domowe. Nie będę musiał słuchać chociaż wszystkich plotek na mój temat, co nie powiem, że nie, ale zaczęło być męczące. Pierwsze lekcje miałem mieć za kilka dni, więc teraz miałem wolne. W ciągu tego tygodnia również odezwał się do mnie Karl. Powiedział że też ma kompletne piekło w szkole. Niestety jego rodzice nie są za nauczeniem domowym więc będzie musiał się męczyć. Nie wiedziałem na co mam wykorzystać tyle czasu więc uznałem że może zacznę czytać książki. Muszę przyznać że jest to mega fajne zajęcie.
YOU ARE READING
Fourth of July // Dreamnotfound
FanfictionNA SAMYM WSTĘPIE CHCE OSTRZEC ŻE JEST TO SMUTNA KSIĄŻKA WIĘC NIE ODPOWIADAM ZA WYLANE ŁZY ORAZ CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!!!! Kto by pomyślał że zwykły letni wieczór może zamienić się w piekło? Na pewno nie ta dwójka, a szczególnie nie ten...