11. Idź do swojego pokoju

1.1K 30 2
                                    

No i zaczynamy grudzień. Co się z tym łączy? To, że za dwadzieścia siedem dni jest koncert Michała. Nie przesłuchałam ani jednej jego piosenki, ale zamierzam właśnie to zrobić. Z sms, którego dostałam od Michała dowiedziałam się, że to jakiś festiwal, na którym wystąpi. Będzie grał: Mata Montana, NBCT freestyle, Schodki, Brum Brum, Biblioteka Trap, Prawy do lewego. Wyciągnęłam z szuflady słuchawki, założyłam i włączyłam pierwszą piosenkę, która się wyświetliła gdy napisałam "Mata".

***
-Julka.- usłyszałam coś, mimo że miałam na uszach słuchawki.- Julka!- ktoś zawołał dużo głośniej i aż podniosłam się do siadu.- Nie możesz od 3 dni bez przerwy słuchać muzyki. Wracasz ze szkoły i pierwsze co robisz to odpalasz YouTuba.- powiedziała pretensjonalnie Oliwka.

-Za dwadzieścia siedem dni jest koncert Maty. Nauczę się piosenek to przestanę. Nie mogę lekceważyć tego, za jakieś trzy tygodnie idę na pierwszy w swoim życiu koncert.- powiedziałam ściągając słuchawki z uszu.

Naprawdę nie chciałam zawieść Michała I nie przyjść na koncert, czy przyjść i nie zaśpiewać ani jednej piosenki, bo ani jednej nie miałam czasu się nauczyć.

-Nie ważne. Ile już umiesz?- zapytała krzyżując ręce na piersiach.

-Umiem Biblioteka Trap, Mata Montana, schodki.- odpowiedziałam licząc na palcach.- Umiem trzy. Wiesz, że uczenie się czegoś na pamięć ciężko mi przychodzi.- wstałam z łóżka I odłożyłam słuchawki na biurko.

-Dobra, ale masz ze mną jutro wyjść. Jest Sobota, jeżeli nie wyjdziesz, przychodze do ciebie i wyrzucam Ci słuchawki przez okno.- pogroziła palcem, a ja się zaśmiałam.

-Tak jest.- odpowiedziałam prostując się na baczność.

Gdy Oliwka wyszła, zobaczyłam sms od Michała.

Od Michała:
Jesteś gotowa na koncert?

Do Michała:
Właśnie uczyłam się kolejnych piosenek. Bardzo dobrze mi idzie, umiem trzy piosenki.

Od Michała:
Jakie?

Do Michała:
Biblioteka Trap, Schodki i Mata Montana.

Od Michała:
-Biblioteka Trap jest zdecydowanie moja ulubiona piosenką. Jakbyś przyszła na koncert i jej nie umiała, obraził bym się.

Do Michała:
Zacznijmy od tego, że nie przyszłabym na koncert nie znając ani żadnej piosenki.

Uśmiechnęłam się sama do siebie.

Od Michała:
Jaki jest Twój ulubiony kolor?

Do Michała:
Nie mam ulubionego, a twoj?

Od Michała:
Niebieski, ale powiedz mi kolor, który twoim zdaniem jest serio zajebisty.

Powiedział niebieski. Może to dziwne, ale czy on powiedział niebieski ze względu na moje oczy. Moim ulubionym kolorem dzięki jego oczom jest Brązowy.

Do Michał:
Lubię przykładowo Brązowy, ale też fioletowy czy niebieski. Czemu akurat twoim ulubionym kolorem jest niebieski.

Od Michał:
Wpłynęło na to dużo czynników. Ogólnie podoba mi się ten kolor.

To wszystko dla ciebie| MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz