3.Plan chińczyka 🥰

870 60 145
                                    

Pov: Edgar

Co tu się właśnie odjebało? Wtf
Fang odwrócił się w moją stronę

- Przyjebał ci jakoś mocno? - spytał

Spojrzałem się na niego

- nie nie, jest ok, chyba. - odparłem

Fang pociągnął mnie do łazienki
- PUŚĆ MNIE SZMATO! - krzyknąłem
- dopóki się nie upewnię że wszytko z tobą okej to cię nie puszczę - odparł i wepchnął mnie do łazienki
- NO TY CHUJU JEBANY! - wydarłem się
- utkaj się, ja ci próbuje pomóc - powiedział
- NIE POTRZEBNA MI TWOJA POMOC! - odparłem

Chłopak złapał mnie za podbródek i uniósł moją głowę do góry przyglądając się uważnie mojej twarzy.
Odepchnąłem go

- CZY TY KURWA JESTEŚ NIENORMALNY?! - krzyknąłem
- o co ci chodzi, chciałem się upewnić że wszystko z tobą okej. - odparł i zaczął chichoczeć
- a jeb się z tą swoją pomocą - odparłem
- Powinieneś być mi wdzięczny. Jestem jedynym który odezwał się do ciebie w przyjaznych intencjach - powiedział chinol i oparł się o ścianę
- taaaaaa, a teraz utkaj ryja i się nie odzywaj - odparłem krótko

Pov: Fang

japierdole ten emos jest nadzwyczaj agresywny. Dziwi mnie fakt że nie chce ze mną gadać. Jestem jednym z najpopularniejszych chłopaków w tej szkole i jestem zajebisty. każdy chce się ze mną przyjaźnić. Ale on.. on jest inny

- ojjj nie denerwuj się już tak - powiedziałem do niego i poczochrałem mu włosy

Emosek się wkurwił. Złapał mnie za szmaty i przyszpilił do ściany

- słuchaj, utkaj się w końcu do cholery i się do mnie nie odzywaj. Wkurwiasz mnie nadzwyczajnie. - powiedział niższy
- wow wow ale co tak agresywnie. Nie denerwuj się kochanienki powiedziałem

Ten przyszpilił mnie do ściany jeszcze mocniej
- zamknij się w końcu. - powiedział

Zwróciłem uwagę na jego ręce, a raczej na rękawiczki które miał na sobie

- ej a po co ci rękawiczki w szkole? - spytałem
On się chyba lekko wystraszył. Puścił mnie i odsunął się
- nie twój interes. - powiedział
- po co ci rękawiczki, i po co ci szalik - spytałem nie dając za wygraną
- Powiedziałem, nie twój pierdolony interes - odparł wkurwiony
- ale-
- ale to ja ci zaraz wyjebie w ten twój krzywy ryj - przerwał mi i wyszedł

Zostałem sam. Byłem w lekkim szoku (takim poporodowym bo czemu by nie) emosek mnie chyba nie polubił 😿
Ale to sprawiło że chce się z nim zaprzyjaźnić jeszcze bardziej 😼
Emos będzie mój 😽

Wyszedłem z łazienki zadowolony i pognałem do Bustera i Loli

- stary musisz pomóc mi poderwać emosa - wyleciałem bez owijania w bawełnę
- tego nowego co z tobą siedział? A po co? - spytał Bus
- emosek mnie chyba nie bardzo mnie lubi, a mnie każdy lubi, jest inny. Już go lubię. Pomóż mi stary plis plis plis - zacząłem błagać Bustera
- mnie w to nie wciągajcie - powiedziała Lola i sobie poszła siną w dal
- BUSTERRRRR - zacząłem drzeć ryja
- OKEJ TYLKO SIĘ ZAMKNIJ JAPIERDOLE - wykrzyczał rudy
- też cię kocham 😽 - powiedziałem do niego
- no nie zesraj się. Dobra jaki jest twój plan? - spytał rudy
- hmmm... nie wiem.. - powiedziałem
- Edgar jest emo tak?
-no
- znajdź coś w jego klimatach, na przykład jakąś emo muzy-
- BUSTER JESTEŚ GENIALNY! - wrzasnąłem i rzuciłem mu się na szyję
- złaź bo się czymś jeszcze zarażę - powiedział buster i mnie odepchnął
- jaką lekcje teraz mamy? - spytałem
- matmę - odpowiedział bus
- NO CHYBA NIE - wrzasnąłem na pół korytarza. Prawie każdy się na mnie spojrzał, w tym emos 😻
- nie idę na to - powiedziałem i zacząłem wyszukiwać jakąś emo muzykę na Spotify
- MAM COŚ - wrzasnąłem
- co? - buster spytał
- jakieś "Emo boy - itti" napewno tego słucha! - powiedziałem
- skoro tak mówisz - odpowiedział buster
- Bus mam zadanie specjalne. Musisz wepchnąć emosa do kantorka, w którym już będę i zamknąć drzwi na klucz. Potem po skończonej lekcji przyjść i nas odkluczyć
- ok
- plan zacząć! - pobiegłem w stronę kantorka

Pov: Edgar

Siedziałem sobie na korytarzu słuchając muzyki, gdy nagle ten debil fang krzyknął na cały korytarz "NO CHYBA NIE". Obejrzałem się w jego stronę, a ten zjeb spojrzał na mnie. Nasz wzrok spotkał się na chwilę, jednak szybko przerwałem kontakt wzrokowy i wróciłem do słuchania muzyki.

Słuchałem swojej emo playlisty, gdy nagle włączył mi się jakiś odetari. Przesłuchałem jego utwór i stwierdziłem że nie jest zły.

Zadzwonił dzwonek na lekcje. Wstałem i ruszyłem w stronę klasy, gdy nagle ktoś mnie popchnął po czym wepchnął do jakiegoś małego pomieszczenia.

------------------------
685 słówwww!!!!
Jeszcze dzisiaj wleci 4 rozdział!
To co?
Papa kochaniutcy 😽🥰
Pamiętajcie o gwiazdkach ❤️★★★

//Dać Mu Szansę?\\  Edgar x Fang - brawl stars Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz