[10] Surprised

2.4K 330 113
                                    

[YOONGI]

Padam na łóżko i zamykam oczy. Jestem śmiertelnie zmęczony. Dlaczego? Bo żyję jako Park Jimin już od około trzech tygodni i to wysysa ze mnie energię.

Zbyt wiele rzeczy się zmieniło, a właściwie nie wiele pozostało z mojego starego życia. Jedynie wspólne jest to, że nie znajduję ani w poprzednim, ani w obecnym życiu czegoś szczególnie wielkiego.

Co się zmieniło? Gdzie powinienem zacząć?

Każdego dnia muszę spędzać czas z irytującymi ziomami Jimina, odpowiadać na zbyt opiekuńcze pytania matki i unikać jego nadmiernie natrętnej dziewczyny. Jakby tego było mało, ten idiota Jimin przychodzi każdego dnia i udziela mi korepetycji, więc nie niszczę jego kochanych notatek i ocen.

On znowu prawie tutaj mieszka, przedstawiłem go jego mamie jako Yoongiego i zdążyła go polubić. Byłoby zabawnie, gdyby się tak nie stało, bo w rzeczywistości jest jej synem.

Prawdopodobnie tęskni za domem. O dziwo, ja też. Chociaż większość ludzi uważałoby to życie za niesamowite, to ja czuję się jak słoń w sklepie z porcelaną. Może gdybym się jeszcze wysilił mógłbym zostać kozą w sklepie z porcelaną.

[ JIMIN]

Trzy tygodnie zajęło mi przejęcie kontroli nad moim życiem – a raczej nad życiem Yoongiego. Okej to może być przesada, ale staram się unikać jego życia i próbować uczestniczyć w... Właściwie w moim życiu.

Najważniejsze, że mam wokół siebie ludzi, którzy są dla mnie ważni. Jeden dzień bez mojej mamy wydawał mi się rokiem. Boli mnie, że patrzy na mnie jak na obcego, ale teraz muszę być silny. Kiedyś nadejdzie koniec. Ostateczny. Mam nadzieję.

Jestem w drodze do Yoongiego, żeby nauczyć go matematyki. Gdyby nie był taki leniwy, robiłby to sam, ponieważ nie jest taki głupi, jak się wydaje. Nie chętnie się do tego przyznaję, ale jest nawet dość inteligentny. Potrafi wszystko zrozumieć w krótkim czasie, nie mam pojęcia, dlaczego jest taki cienki w szkole.

Dlaczego mu pomagam? Istnieje kilka powodów. Po pierwsze, chce spędzić w domu jak najwięcej czasu. Poza tym nie stać mnie na złe oceny. I z jakiegoś powodu lubię spędzać z nim czas. Nie myślcie o niczym dziwnym. Jest idiotą, ale jest mi z nim łatwiej.

To tak, jakby mieć maskę dla każdej osoby, ponieważ chcę, aby wszyscy mnie lubili. A ponieważ sam nie lubię Yoongiego, nie muszę się martwić dobrym wrażeniem na nim.

Dzwonię, a moja mama otwiera drzwi.

- Witaj Yoongi, znów korepetycję? Jimin jest w swoim pokoju.

Pozdrawiam ją uprzejmie by zrobić dobrze wrażenie i idę do mojego pokoju. Otwieram drzwi i widzę Yoongiego leżącego na łóżku.

- Czy wiesz, która jest godzina?

- 16:30? – mamrocze.

- Dokładnie, a teraz rusz tutaj swój tyłek.

Wskazuję na biurko, a on przewraca oczami. Oczywiście jest bardzo zmotywowany, jak każdego dnia. Po wieczności w końcu udało mu się usiąść przy moim biurku.

- Jimin, nauczyłem się już wszystkiego, możemy sobie dzisiaj odpuścić?

- Nie wierzę ci, po prostu rozwiązuj to zadanie – nie zgadzam się z nim.

Po kilku sekundach skończył. Nawet ja nie mogę tego zrobić w tak krótkim czasie, ale oczywiście nie przyznaje się.

- Dobra to co chcesz robić?

Patrzy na mnie jak owca i nic nie mów.

- Jeśli chcesz mnie wyrzucić zapomnij, mieszkam tutaj.

-Nie miałem tego na myśli.

- Więc co? – Chcę wiedzieć.

- Nie mam pojęcia, co chciałbym z tobą robić. – Przynajmniej jest uczciwy.

- Cóż... Moglibyśmy... Porozmawiać.

- O czym?

- Hm, zadać pytanie odpowiedzieć i vice versa. I trzeba odpowiedzieć na pytanie, nie ma wymówek, zgoda?

- W jakim roku jesteś urodzony.

Yoongi przewraca oczami i dodaje – Cóż...

- Dobra, zacznijmy od czegoś innego: jaki jest twój ulubiony film?

- Naprawdę chcesz wiedzieć?

- Po prostu odpowiedz.

- Incepcja.

Nie sądziłem, że ma dobry gust filmowy.

- Dobra, teraz twoje pytanie.

- Dlaczego, tak ważne jest dla ciebie, to co inni o tobie myślą?

Skąd on to wie? Czy to takie oczywiste? I dlaczego on chce wiedzieć?

– Dlaczego?

- Ponieważ mam wrażenie, że dostosowujesz się do każdej osoby i nie rozumiem dlaczego.

Czuję agresję, dopóki nie zdaję sobie sprawy, że on naprawdę nie wie dlaczego.

- Cóż, jeśli się nie dostosujesz, nikt może cię nie lubić , nikt nie chce być sam prawda?

Kiwa głową.

- Twoja kolej, zadaj pytanie.

- Kiedy będziemy z powrotem w naszych ciałach nadal będziemy rozmawiać? – Pytanie pali mój język przez długi czas.

Yoongi wygląda na zaskoczonego.

[YOONGI]

Jestem zaskoczony pytaniem Jimina. Dlaczego on chce wiedzieć. Chociaż będzie to koniec, nie byłoby w tym nic dziwnego gdybyśmy rozmawiali.

Czy byłbym do tego zdolny?

Ok., nie. To za daleko.

- Właściwie nigdy o tym nie myślałem – odpowiadam zgodnie z prawdą.

- W porządku – odpowiada z uśmiechem. - Czy jesteśmy jak przyjaciele?

- Nie przesadzaj Park Jimin.

- Dlaczego nie, czy to aż tak absurdalne ? – śmieje się.

Tak, to wszystko.

- No cóż, nie bardziej absurdalne niż, fakt, że zafundowałem ci malinkę.

Jimin kopnął mnie pod stołem w goleń. Ała.

- Dupek.

- Jak zawsze mile – odpowiadam pocierając obolałą nogę. Na szczęście cały ból daje właściwie swojemu ciału. Więc przynajmniej choć trochę mogę być złośliwy. Rozglądam się i zauważam, że niektóre rzeczy spadły ze stołu. Między innymi różowa książka.

- Co to kicz? – mówię i otwieram.

- NIEEEEE!!! – Jimin krzyczy i próbuje wyrwać go z mojej ręki, ale jest już za późno. Zdjęcia Jimina jako dziecko są wszędzie. A dokładniej jest sporo krępujących ujęć. Dlaczego wcześniej nie znalazłem tego albumu?

- Zabieraj od tego łapy!

- Już za późno, poddaj się – mówię ze śmiechem, przeglądając dalej. Na następnej stronie jest zdjęcie Jimina w wieku około trzech lat w różowej sukience.

- HAHAHAHAHAHAHAHAHA, kto ci to zrobił?

- Moja ciotka myślała, że to zabawne. A teraz zabieraj łapy!

Chciałbym móc to wydrukować i rozpowszechnić w całej szkole. Może powinienem wziąć zdjęcie i to uczynić, kiedy tylko odzyskam moje ciało. Wracam do albumu. Gdy przeglądam dalej, zamarzam. Widzę zdjęcie Jimina z wiadrem w dłoni. Obok niego jest chłopiec z łopatą. A ten chłopiec to ja. 

Następny rozdział: 22.02.2018

Przy okazji, kochani dziękuje za ponad już 200 gwiazdek i komentarze! Zawsze sprawiacie mi dużo radości! :) 

Body Swap | yoonmin ✔Where stories live. Discover now