| ēxtrā |

10K 440 608
                                    

Następnego dnia Taehyung leżał w swoim wielkim łóżku przeglądając jakieś badziewne social media. Widział jak tysiące fanek lajkują mu zdjęcia na Instagramie, ile ludzi retweetuje jego tweety. Dzisiaj bardziej się skupił na czymś zupełnie innym. Od wczoraj cały czas w głowie ma ciasteczkowego chłopca, który spodobał mu się na zabój. Delikatne rysy twarzy, słodkie policzki, brązowe oczka i uśmiech dany od boga. Idealny obraz dla takiego faceta jak Tae. Zachwycał się swoją laleczką.

Spojrzał na zegarek, dochodziła dziesiąta.

-Hmm... Pora wstać. -jeknął bardzo boleśnie.

Zsunął się leniwie z łóżka i podszedł do drzwi łazienki. Przemył twarz i swoje ciało po prysznicem. Zawinął ręcznik na biodrach po całym rytuale kąpieli. Wyszedł z pomieszczenia i kierował się do kuchni. Schodząc po schodach skupił się na sofie w salonie. Taaak wspominał wczorajszy dzień. Dotarł do kuchni. Usiadł na stoliku obok mini baru.

-Co panu podać? -spytała kobieta pracująca u niego jako kucharka.

-Poproszę jajecznicę ze szczypiorkiem i bekonem. -odparł.

Taehyung obserwował zgrabną kobietę miotająca się między szafkami i zdobywająca składniki do dania. Miała piękne czekoladowe włosy splecione w kucyka sięgającego jej do łopatek. Biały mundurek, który kazał ubierać swoim kucharkom. Nie lubił kiedy kobiety eksponowały swoimi atutami. Cycki jak cycki nie ma zbytnio czym się chwalić. Nie, że nie lubił pojedynczych przygód z płcią przeciwną. Syk jajek trafiających na patelnię obudził bogacza ze snów o bardzo nieetycznej tematyce.

-Pan jaką jajecznicę sobie życzy? -spytała kucharka.

Taehyung wstał i podszedł do kucharki od tyłu. Przytulił się w plecy kobiety i przytknął swoje wiśniowe usta do jej lewego ucha. Przygryzł je delikatnie i zaczął ssać skórę za nim. Tatuś chyba zapomniał komu tatusiuje. Oparł dłonie na biodrach służącej tym samym przytulając ją do swojego krocza. Steknął mimowolnie.

-A pani ma coś przeciwko? -spytała niskim tonem.

Tym tonem mówił tylko kiedy w erotycznym transie. Bardzo polubił ten czekoladowy odcień włosów pani kucharki. Zaczął całować szyję kobiety. Słychać było tylko mlasknięcia i pojedyńcze jęki obojga.

-Ahh... Proszę pana nie wypada mi chyba odmówić? -odpowiedziała.

-Jak mam się do pani zwra-

-Taehyung! -krzyk zza pleców wyrwał bogacza z transu.

-Jungkook? Co Ty tu robisz? -spytała oszołomiony. Nadal trzymał kobietę za biodra dociskając ją do swojego krocza. -Przecież odwiozłem Cię wczoraj.

-Napisałem Ci, że wpadnę na chwilę, bo zapomniałem portfela. -mowił młodszy.

Podszedł do Taehyung'a i przywalił z płaskiej dłoni w cudowny policzek starszego.

-Tak chcesz grać? -starzy złapał dzieciaka za nadgarstek i pociągnął za sobą. Zostawił kucharkę i spaloną jajecznicę w kuchni. Miał to w dupie wkońcu to tylko jajka, a kobieta to tylko pracownica. Szli bardzo długim korytarzem i skręcili w ostatnie drzwi. To była jedna z wielu sypialni w tym małym pałacu. Taehyung nie wiele myśląc rzucił młodszym o łóżko.

-Teraz dostaniesz za swoje zachowanie. -powiedział z wyższością starszy.

-Ja? Nic nie zrobiłem do cholery... -wystękał.

Słowa obrony Jungkook'a nic nie dały, ponieważ starszy zdąrzył go obnażyć ze spodni i koszulki. Zaczął ssać skórę na klatce piersiowej zostawiając na niej liczne malinki. Mężczyzna położył dłoń na udzie młodego i podjeżdżał nią coraz wyżej. Wkońcu dostarł do pośladków swojego malca i obrócił go na brzuch. Jungkook steknął na ten gest. Straszy wymierzył pierwszego klapsa w tyłek malca.

-To za pojawianie się bez słowa. -po chwili wymierzył drugiego. -To za uderzenie swojego tatusia.

Młodszy zaczął coś stękać pod nosem. Wydawało się, że to nie było z braku przyjemności. Jungkook chciał więcej. Tylko tatuś mógł mu tą przyjemność dać. Taehyung obsunął lekko bokserki młodzieńca.

-Jeszcze trzeci za przeklinanie. -nachylił się do młodego i powiedział gardłowo. -A teraz zrobię coś za co będziesz mi dziękował.

Jungkook nie był głupi i wiedział co się kroi. Bał się panicznie. Spiął się myśląc o bolu związanego z czynnością nieubłaganie nadchodzącą. Kim zjechał ręką po pośladku młodego dociskając jeden palec do jego dziurki. Jednak dla Taehyung'a spięcie młodego nie było teraz ważne. To miała być kara do cholery. Gwałtownie wsunął palec i zaczął poruszać się powoli w chłopaku. Ten wił się i stękał jakieś zdania.

-Ale jesteś ciasny. -steknął do ucha Jungkook'a.

-To boli. -wystękał przez zęby młodszy próbując jakoś wyjść spod władzy Kima.

-Nie uciekaj, bo będzie gorzej. -warknął i wsunął szybko drugi palec. Jungkook jęknął tym razem z przyjemności. Rozluźnił się i pozwolił wreszcie Taehyung'owi pracować. Trzeci palec nawet nie wiadomo kiedy się pojawił w młodszym.

-Tatusiu ch-chce wi-więcej. -jęknął błagalnie Jungkook.

Taehyung wyjął palce z dziurki młodego. Czuł jak jego kolega rwie się do przelecenia malucha. Ciasteczkowy chłopak wił się z tęsknoty za swoim tatusiem i zaczął się wykonać w jego kierunku. Starszy zdjął swoje bokserki. Złapał swojego penisa w rękę i naślinił. Po chwili wszedł główką w swojego dzieciaka. Oboje głośno wyjęczeli przyjemność jaką poczuli. Różnica w tych jękach polegała na tym, że Kim stękał w stylu "o kurwa jak przyjemnie", a Jeon jęknął coś jak "o kurwa jak boli". Chociaż wsumie kto by się tym przejmował to nie wielka różnica. Jungguk zacisnął się mocno na główce tatusia.

-Maluszek się rozluźni. -szepnął w ucho malca po czym zaczął wchodzić głębiej.

-O boże. -jęknął w usta starszego.

Taehyung rzucił się do pocałunku. Głośne mlaskanie odbijało się od ścian sypialni. Ciche jęki młodego dopełniały symfonii.

-Nie jestem bogiem, jestem Twoim? -spytał wyjmując swojego kolegę z odbytu Jeon'a.

-T-tatusiem! -krzyknął głośno i wyraźnie przerywając mokry pocałunek.

Ten krzyk nie został ominięty. Taehyung natychmiast przyspieszył swoje ruchy i wchodził w młodego coraz głębiej. Ten poranek zaczął się jeszcze ciekawiej niż oboje mogli sobie wyobrazić. To była ich pierwsza pseudo randka po zawarciu umowy zakończona namiętnym seksem.

Boże jak jak się nie nawidzę za to XDD

call me daddy | k.th x j.jkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz