*Szczera rozmowa ?*

31K 493 575
                                    

Po tym jak Lily wybiegła z pokoju wiedziałem od razu, że zrobiłem coś nie tak. Tylko niech teraz ktoś mi powie co takiego zrobiłem źle. Od razu ruszyłem za nią do jej pokoju. 

- Lily możemy pogadać - powiedziałem zamykając drzwi od jej pokoju 

- Nie wyjdź z stąd - odwróciła się, a ja wtedy zobaczyłem jej zapłakaną twarz 

- Czemu płaczesz ? - zapytałem 

- Jeszcze się głupio pytasz między innymi przez ciebie - odpowiedziała, a ja poczułem ukłucie w sercu, co się ze mną dzieje ?

- Co ja takiego zrobiłem ? 

- Po pierwsze porwałeś mnie, a po drugie kazałeś napisać mi do Alice, że wyjechałam do rodziców 

- To pierwsze rozumiem, ale to drugie nie za bardzo 

- Ty jesteś taki ułomny czy tylko udajesz ?

- Może po prostu cię nie rozumiem 

- Ja.. ja nie mam rodziców - i znowu zaczęła płakać 

- Jak to nie masz rodziców 

- No nie mam jak się wyprowadziłam to po dwóch miesiącach zostałam poinformowana, że moja mama zginęła  w wypadku samochodowym, a sprawca został w więzieniu na dożywocie za celowe spowodowanie wypadku, a ojciec nie mógł sobie z tym poradzić zaczął pić i tak o to wykończył swój organizm- teraz zaczynam się do niej zbliżać 

- ... widzisz, bo ja... też nie mam ojca - powiedziałem po czym ja przytuliłem o dziwo nie protestowała 

- Ale ty masz za to kochająca mamę - mówiąc to patrzyła mi w oczy, a ja wiedziałem, że mam u niej jakiś procent  zaufania za pewne bardzo malutki, ale jest 

- Gdybyś wiedziała kim jestem to zareagowałabyś tak samo jak moja mama na początku 

- To powiedz kim  jesteś o mnie wiesz wszystko 

- Prawie wszystko - poprawiłem ją - Powiem ci po kolacji dobrze - teraz uniosłem jej podbródek, aby na mnie spojrzała musnąłem lekko jej usta sam nie wiem czemu to zrobiłem, ale podobało mi się to 

- Dobrze, a kiedy jest kolacja ?

- Będę po ciebie o ósmej 

- Okej

P.o.v. Lily  

Boże on mnie pocałował znaczy może nie pocałował, ale musnął moje usta co było dla mnie nowym doznaniem którego nigdy nie miałam.  A to dlatego że każdego chłopaka spławiałam jak mnie podrywał, podobało mi się życie niezależnej kobiety . 

Nie mam tutaj nic do robienia więc jutro pojadę na zakupy nie wiem czym, ale może Mia ma jakieś auto. 

P.o.v. Marcus 

Po tym jak wyszedłem z jej pokoju sam nie wiem czy powiedzieć Lily kim na prawdę jestem . 

- Mia mam pytanie - powiedziałem wchodząc do jej pokoju wcześniej pukając 

- Jakie  ?

- Myślisz, że powinienem jej  powiedzieć kim na prawdę jestem 

- Nie rozumiem 

- No bo .. - i tak właśnie powiedziałem jej wszystko co joty - a teraz się zastanawiam czy jej powiedzieć 

- Jeśli tak jak powiedziałeś miała to być szczera rozmowa to uważam, że powinna wiedzieć kim jesteś 

Porwana przez GangsteraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz